Wild Arms 2

Wild Arms 2 jest japońską grą RPG wyprodukowaną przez studio Media Vision i wydaną przez Sony Computer Entertainment w 1999 roku na PlayStation (tylko w Japonii i Stanach Zjednoczonych). Pomimo sporej ilości podobnych założeń "dwójka" nie kontynuuje historii przedstawionej w oryginale.

Podobnie jak ostatnim razem, Wild Arms 2 rozgrywa się w świecie znanym Filgaia będącym połączeniem amerykańskiego Dzikiego Zachodu, steampunku i fantasy. Gra opowiada jednak zupełnie inną historie i poza tytułem oraz pewnymi motywami nie ma nic wspólnego z pierwowzorem.

Aby zrozumieć kłopoty, w które wpakował się główny bohater, Ashley Winchester, należy cofnąć się w przeszłość, gdy Filgaię zniszczył demon Lord Blazer. Wielu było bohaterów, którzy chcieli go zgładzić, ale udało się to dopiero dziewczynie władającej legendarnym mieczem Argetlahm. Zapłaciła za to wielką cenę - nie mogąc zabić Blazera, ledwie go uwięziła oddając życie.

Tysiąc lat później Filgaia niemal w całości przemieniła się w pustynię. Co gorsza, grupa terrorystyczna o nazwie Odessa próbuje przyzwać demona z powrotem wykorzystując do tego celu Argetlahma. Wspomniany Ashley wraz ze swoim towarzystwem są świadkami takiej próby. Incydent ma daleko idące konsekwencje - opętani znajomi zmieniają się w potwory. On stając do walki uchodzi z życiem przy okazji zabierając miecz, jednak prędko uświadamia sobie, że demoniczne moce wcale nie zrobiły dla niego wyjątku. Szukając pomocy i odpowiedzi, natrafia na tajemniczego człowieka, który proponuje mu wstąpienie w szeregi ARMS - grupy, która stawia sobie za zadanie wyeliminować terrorystów. Całość sprowadzi się do konfliktu między ideami - więcej bezpieczeństwa za cenę opresyjnych rządów, czy wolność bez gwarancji niczego.

Mimo zupełnie nowej historii, gameplay nie uległ wielkim zmianom. Postacie zbudowane są ze sprite’ów i eksplorując różne lokacje, uczestniczą w okraszonych grafiką 3D losowych walkach, które toczą się w systemie turowym. Tym razem jest ich sześć, a nie trzy (można się pomiędzy nimi przełączać w każdej chwili). Każda posiada unikalny zestaw umiejętności oraz odmienne statystyki. Wracają też “narzędzia” (Tools), mogące posłużyć poza walką do usuwania przeszkód, odkrywania nowych przejść albo przełączania przycisków na odległość.

Zdania odnośnie Wild Arms 2 były bardzo podzielone. Gra doczekała się słabego tłumaczenia na angielski i cechowały ją niekiedy koszmarnie trudne zagadki zabijające radochę płynącą z grania. Mimo to fabuła była dobra a gameplay prezentował sobą solidny poziom.