Premiera Project CARS przesunięta. Znowu. I to o dużo…

Jeszcze trochę to zaczniemy się przyzwyczajać, że im bliżej do premiery tym dalej. Data premiery została kolejny raz przesunięta. Niestety nie o kilka dni.
Produkcję zobaczymy(?) dopiero w połowie maja 2015 roku. Przyczyną KOLEJNEJ zmiany daty premiery jest prośba deweloperów o więcej czasu na dopieszczenie tytułu. Oficjalne oświadczenie od Iana Bella, dyrektora Slightly Mad Studios poniżej:
Gra jest już skończona w 99,9%, ale wciąż pozostało to 0,01% związane z małymi błędami, które były trudne do przewidzenia. Chcemy za wszelką cenę dostarczyć graczom jak najlepszych doświadczeń i dlatego wybierając połowę maja, upewnimy się, że właśnie te otrzymają.




Odcedzając całą resztę marketingowego słodzenia, warto wspomnieć, że studio tym razem planuje dodać dostępną dla wszystkich dodatkową zawartość w ramach zadośćuczynienia. Niestety nie wiadomo, o co dokładnie chodzi, ale Bell obiecuje, że już niedługo podadzą dalsze informacje, dodając, że „zadośćuczynienie będzie dostępne od momentu wydania”.
Nie mam żadnych problemów z przesuwaniem daty premier, gdyż lepsze to niż wydawanie pełnych błędów gier. Z drugiej jednak strony, jeśli widzą, że produkcja nie jest skończona, to może lepiej od razu zaplanować datę premiery na trochę później? Po co denerwować wszystkich wokoło ciągłymi przesunięciami?
No nic. Czekamy więc na połowę maja. Przynajmniej na razie.