No Man's Sky. Twórca wychodzi z ukrycia
No Man's Sky miało tak głośną premierę, że Sean Murray, twórca gry, na kilka miesięcy zniknął praktycznie z prasy. Wygląda na to, że niedługo ujrzymy go na nadchodzącej konferencji GDC 2017.
No Man's Sky nie zyskało sympatii fanów za sprawą niespełnionych obietnic. Nie znaczy to jednak, że cała gra jest zła. Wygenerowanie tak gigantycznego świata jest nadal imponujące, a za całością stoi ciężka matematyka.
Więcej o No Man's Sky w naszej encyklopedii
To właśnie o niej zamierza opowiedzieć Sean Murray na nadchodzącym Game Developers Conference 2017. Technologia zastosowana w No Man's Sky generuje cały kosmos, planety, a także elementy przyrody, w tym zwierzęta i rośliny. W trakcie panelu "Budowanie światów matmą", Murray zdradzi, w jaki właściwie sposób tak mały zespół deweloperski zdołał zrobić tak wiele w No Man's Sky.
Więcej informacji na razie niestety nie mamy, po ostatniej dużej aktualizacji do No Man's Sky nastała cisza w eterze. Raczej trudno spodziewać się, że Hello Games długo będzie wspierało grę, o której nawet świat już powoli zaczyna zapominać. Faktem jednak jest, że Murrayowi udało się przejść do historii medium, jakim są gry wideo. Prawdopodobnie tylko nie w taki sposób, w jaki chciałby to zrobić.
No Man's Sky - rozgrywka