Kimi No Na Wa. Twórca Przebudzenia Mocy szykuje wersję aktorską
Kimi No Na Wa szturmem zdobyło japońskie kina. Anime w reżyserii Makoto Shinkaia odniosło sukces artystyczny i komercyjny. Animowanym hitem zainteresowała się właśnie amerykańska wytwórnia Paramount.
Aktorskie adaptacje znanych anime stają się coraz bardziej popularne w Hollywood. W tym roku ukazały się Ghost in the Shell i Death Note, oba filmy nie do końca godnie potraktowały materiał źródłowy i nie odniosły wielkiego sukcesu. Nie zniechęca to amerykańskich filmowców, którzy tym razem na celownik wzięli Kimi No Na Wa, znane również jako Your Name.
Akirę również czeka aktorska adaptacja?
Kimi No Na Wa to japoński film animowany z 2016 roku, który zdobył uznanie krytyki (98 procent pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes). Anime opowiada o licealiście z Tokio i jego rówieśniczce, którzy na skutek pewnego wydarzenia zamieniają się ciałami. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Makoto Shinkai, znany z filmów takich jak The Garden of Words i 5 centymetrów na sekundę.
Your Name nie było jednak tylko sukcesem artystycznym, ale również i komercyjnym. Animacja zarobiła na świecie 355,2 miliona dolarów, sprawia to, iż jest on najbardziej dochodowym japońskim filmem w historii. Kimi No Na Wa utrzymywało się na szczycie japońskiego box office przez 12 tygodni z rzędu. Film nie zrobił jednak wielkiego szumu w Stanach Zjednoczonych, zarabiając w USA zaledwie 5 milionów dolarów. Obraz został również – według wielu krytyków niesłusznie – pominięty w nominacjach oskarowych. Zwrócił on jednak uwagę włodarzy wytwórni Paramount i J.J. Abramsa.
Jak podaje Deadline, Paramount i Bad Robot (wytwórnia Abramsa) postanowiły wraz z japońskim studiem Toho zaprezentować Twoje imię masowej widowni i wyprodukować aktorską wersję tego anime. Abrams i Lindsey Weber z ramienia Bad Robot, oraz Genki Kawamura – z ekipy oryginalnego filmu – będą producentami Your Name w wersji live-action.
Oczywiście biorąc pod uwagę poprzednie doświadczenia Hollywood z adaptowaniem znanych anime, ogłoszenie to może wywołać mocno mieszane reakcje. Być może jednak współpraca wytwórni amerykańskich i japońskich będzie małym światełkiem w tunelu. Pozytywnie do projektu jest nastawiony scenarzysta i reżyser oryginału.
Ten film zostanie stworzony z użyciem wyobraźni japońskiego zespołu. Dzięki zaangażowaniu filmowców z Hollywood, będziemy mogli zobaczyć nowe możliwości, których nie byliśmy świadomi. Czekam na ten film z podekscytowaniem.
Nie ustalono jeszcze kto zajmie się reżyserią aktorskiego Kimi No Na Wa, wiadomo jednak, iż za scenariusz odpowiadać będzie Eric Heisserer (Nowy początek). Oczywiście nie podano żadnych informacji dotyczących obsady filmu, nie wiadomo również czy jego akcja będzie toczyć się w Japonii, czy też w USA.