Thor: Ragnarok kontynuuje zwycięski pochód w światowych kinach
Decyzja aby kompletnie przemodelować solowe filmy z Thorem okazała się strzałem w dziesiątkę. Najnowsze przygody boga piorunów wskoczyły właśnie do top 10 najbardziej dochodowych filmów roku.
Marvel po raz kolejny to zrobił! Wytwórnia udowodniła, iż Thor i Hulk nie potrzebują reszty członków Avengers, aby zarządzić w światowym box office. Film Taiki Waititi przekroczył właśnie barierę 650 milionów dolarów przychodu na świecie.
Dzięki temu Ragnarok ma realne szanse pobić inne tegoroczne hity z uniwersum Marvela - Strażników Galaktyki 2 i Spider-Man: Homecoming, które zarobiły kolejno 836 milionów dolarów i 880 milionów. Wciąż realne, chociaż zdecydowanie mniej prawdopodobne, jest to, iż dostanie się on do grona blockbusterów, które w tym roku zarobiły miliard dolarów (Piękna i Bestia, Szybcy i wściekli 8, Gru, Dru i Minionki).
Warto zaznaczyć, iż Ragnarok pobił już swoich dwóch poprzedników. Pierwszy Thor zarobił na świecie 449 milionów dolarów, Thor: Mroczny świat z kolei 644 miliony. 650 milionów Ragnaroka, a liczba ta z pewnością będzie rosnąć, sprawia iż marka wchodzi na zupełnie nowy poziom.
Bez wątpienia ciekawie będzie teraz obserwować jak na wyniki Thor: Ragnarok zareagują włodarze Marvela. Czy inne widowiska tego studia zaadaptują styl jaki Thorowi zaaplikował Taika Waititi, czy też może nowozelandzki reżyser dostanie kolejną szansę, np. przy Thorze 4.