Tolkien przewraca się w grobie - tak twierdzi aktor z Władcy Pierścieni
Nie wszyscy są zadowoleni z decyzji o produkcji serialu Władca Pierścieni, jednym z nich jest John Rhys-Davies – aktor znany z filmowej ekranizacji tej powieści.
John Rhys-Davies, który wcielał się w Gimliego w trylogii Petera Jacksona nie jest fanem, ogłoszonej przez Amazon, decyzji o powstaniu serialu Władca Pierścieni. W wywiadzie dla portalu Den of Geek, w którym to Rhys-Davies rozmawiał o swoim nowym horrorze – Aux, podzielił się również refleksjami o serialu na podstawie twórczości J.R.R. Tolkiena.
Amazon stworzy serial Władca Pierścieni
Według aktora, ludzie którzy odpowiadają za tworzenie serialu, są niespotykanie chciwi, a sam Tolkien musi teraz przewracać się w grobie. Rhys-Davies dodał również, iż jego zdaniem celem serialu nie jest stworzenie dobrej opowieści, leczy jedynie zarobienie pieniędzy. Walijczyk zasugerował, iż zamiast sięgać po Władcę Pierścieni, twórcy powinni sięgnąć po powieści innych pisarzy fantasy, tak aby stworzyć godny hołd dla Tolkiena.
Decyzja o produkcji prequela (?) legendarnej powieści zebrała mieszane opinie, wielu fanów podziela zdanie walijskiego aktora i zastanawia się nad sensem powstania serialu, inni nie mogą z kolei doczekać się nowych opowieści w Śródziemiu. Nie mamy praktycznie żadnych szczegółów o serialowym Władcy Pierścieni, obecnie możemy być pewnie, że nowy Władca raczej topora nie dostanie.