Microsoft kupuje 4 studia deweloperskie
Microsoft na wczorajszej konferencji poza pokazaniem sporej liczby gier, poinformował świat o większej inwestycji w gry, ujawniając listę zakupionych deweloperów.
Microsoft od dłuższego czasu informował o tym, że będzie mocniej inwestował w gry. Ale za słowami nie szły czyny. Dopiero wczorajsza konferencja na E3 2018 pokazała, że tym razem obyło się bez bajek. Poza wieloma zapowiedziami gier, Phil Spencer zdradził, że Microsoft kupił aż cztery studia.
Pierwsze dwie ekipy to zespoły współpracujące z Microsoftem od dłuższego czasu. Mowa tutaj o autorach serii Forza - Playground Games, oraz twórcach State of Decay - Undead Labs. Z racji tego, że wszyscy i tak ich traktowali jako studia Microsoftu - nikogo taka informacja nie zaskoczyła.
Jednak kolejne zakupy były małym szokiem. Pierwsze studio - Compulsion Games, pracuje aktualnie nad We Happy Few, które pojawi się w sierpniu tego roku. Gra ma innego wydawcę, więc pojawi się na innych platformach. Co innego ich kolejne projekty.
Ostatnim zakupem jest Ninja Theory, studio, które przez lata błąkało się po różnych wydawcach, nie mogąc sobie znaleźć domu na dłużej. Dla Sony zrobili Heavenly Sword, które było finansową klapą. Później dla Bandai Namco napisali Enslaved: Odyssey to the West, które... też było klapą. Sukces (choć nie wiadomo jak duży) przyniosła im dopiero ich własna gra - Hellblade: Senua's Sacrifice. Kolejne projekty będą powstawać pod banderą Microsoftu i pojawiać jedynie na Xboksach i Windowsie.