Kler nie ma sobie równych w Polsce. Film z kolejnym rekordem
Wojciech Smarzowski może z dumą przyglądać się kolejnym wynikom box office. Jego najnowsza produkcja wciąż cieszy się świetną popularnością, więc w rezultacie „Kler” ustanowił kolejny rekord. Możemy śmiało przypuszczać, że ten wynik nie zostanie pobity przez wiele kolejnych lat.
„Kler” to najnowszy film Wojciecha Smarzowskiego. Znany reżyser zdecydował się zaprezentować historię trzech księży i za ich pomocą przedstawić „instytucję kościoła od środka”. Produkcja w swoim czasie była krytykowana za spłycenie niektórych wątków, jednak mimo wszystko twórca może mówić o ogromnym sukcesie.
Patryk Vega stworzy produkcję o polskich zakonnicach
Najnowsze wyniki przedstawione przez dystrybutora potwierdzają jedno - „Kler” to wyjątkowy jak na nasze realia fenomen, ponieważ film zobaczyło już 5 014 956 widzów! To kolejny rekord opowieści, która już wcześniej stała się największym przebojem kinowym XXI wieku w Polsce, a jednocześnie zajmuje trzecią pozycję w zestawieniu filmów z największą liczbą widzów w polskich kinach po 1989 roku.
„Kler” osiągnął 5 mln widzów w zaledwie 7 tygodni i jest to fantastyczny rezultat, który może przez wiele kolejnych lat stanowić wyznacznik dla rodzimych twórców. Warto jednocześnie wspomnieć, że opowieść Smarzowskiego odnotowała najlepszy weekend otwarcia w historii polskiego kina.
Produkcja świętuje również sukcesy poza granicami naszego kraju. W Wielkiej Brytanii i Irlandii w premierowy weekend film zarobił 1,32 mln dolarów – to najlepszy otwarcie w historii polskiego kina za granicą.