Call of Duty: Black Ops 4 z absurdalnymi mikrotransakcjami. Kupujesz skórki i musisz je później odblokować
Activision chętnie uśmiecha się do portfeli graczy. Firma nie tylko może pochwalić się kapitalnymi wynikami kolejnych odsłon z serii Call of Duty, ale korporacja chętnie dorzuca do gier mikrotransakcje, które często wywołują skrajne emocje wśród oddanych miłośników marki.
Call of Duty: Black Ops 4 bez najmniejszego problemu podbiło Stany Zjednoczone. Shooter okazał się najchętniej kupowaną produkcją października i tytuł osiągnął lepszy rezultat nawet od Red Dead Redemption 2.
PlayStation 4 z rekordowym zainteresowaniem w USA. Red Dead Redemption 2 nie pokonało króla
Treyarch posiada oddaną bazę graczy, którzy teraz mają wydawać gotówkę na kolejne mikrotransakcje. Studio udostępniło w Call of Duty: Black Ops 4 Czarny Rynek i standardowo możemy w nim znaleźć najróżniejsze skórki do broni.
Od wczoraj w produkcji znajdziecie „Fall Firearms”, który został wyceniony na 2000 punktów Call of Duty, czyli 20 dolarów (około 75 zł) i pakiet zawiera między innymi dwie skórki do broni. Gdzie leży problem? W zasadzie gracz otrzymuje wyłącznie jedną „grafikę”, bo drugą należy i tak odblokować przez rozgrywkę. Klient w tej sytuacji musi zmierzyć się z kolejnymi wyzwaniami, wskoczyć na następne tiery lub... Zapłacić za ominięcie wszystkich „przeszkód” - każda droga na skróty kosztuje 1 dolara.
Wiadomość o pojawieniu się „ Fall Firearms” w sprzedaży rozwścieczyła również niektórych graczy, ponieważ pierwotnie ten dodatek miał trafić wyłącznie do zamówień przedpremierowych u wybranych sprzedawców.