Afera w Electronic Arts. Szef EA Ireland został zwolniony po pół roku za seksistowski komentarz
Niejednokrotnie już słyszeliśmy o zwolnieniach, oskarżeniach czy wykorzystywaniach pracowników studia deweloperskiego. Okazuje się, że nawet wydawcy mają w swych szeregach osoby, które mają niewyparzony język.
Jean-Philippe Grenet był szefem irlandzkiego oddziału Electronic Arts - EA Galway. 56 - letni dyrektor przez 20 lat pracował w Microsofcie jako m.in. manager ds. globalnych finansów. W lipcu 2018 r. rozpoczął współpracę z Electronic Arts, podczas której miał zarabiać 256 tysięcy dolarów rocznie. Niestety po pół roku stracił pracę.
Fallout 76 sprzedaje się lepiej niż Battlefield 5
Podczas wewnętrznej konferencji wdał się w rozmowę z jedną z pracowniczek, Tracy Simmons do której wystosował takie słowa:
Nie chcę porównywać długości mojego penisa.
Kobieta najwyraźniej poczuła się dotknięta, ponieważ oskarżyła Greneta o molestowanie seksualne i sprawa trafiła do Wysokiego Trybunału, a sam oskarżony został dyscyplinarnie zwolniony z pracy.
Ze słów prawnika wynika jednak, iż zdanie było kierowane w stronę innego współpracownika i nie miało ono podtekstu seksualnego, Według niego oskarżając swojego szefa, Tracy Simmons kierowała się złością.
Motywem tej decyzji miał być fakt, iż pracownica chciała objąć stanowisko dyrektora studia, jakie zajmował Jean-Philippe Grenet. Według zeznań prawnika Tracy Simmons miała często podważać autorytet szefa, a ponadto miała problemy interpersonalne z innymi pracownikami.
Sąd nie wyklucza przywrócenia 56-latka na stanowisko, dlatego nałożył tymczasowy zakaz wyznaczania następcy Greneta do czasu wyjaśnienia sprawy.
