Anthem. Demo pokazało downgrade gry względem pokazów E3 i spadki płynności
Anthem jest dla BioWare grą "ostatniej szansy", jeśli to dzieło polegnie, pod nóż pójdzie całe studio, dlatego deweloperzy starają się popchnąć wizualne granice na jeszcze wyższy poziom.
Anthem powstaje na dobrze znanym fanom gier EA silniku Frostbite, który stał się platformą domyślną dla wszystkich głównych studiów będących częścią Electronic Arts.
Już w poniedziałek EA zapowie Titanfall: Battle Royale?
BioWare zrobiło z niego bardzo dobry użytek i widać, że Anthem wygląda wyśmienicie. Niestety, mamy tu do czynienia z widocznym downgradem względem tego, co pokazywano nam podczas E3 2017. Przypomnijmy, że według twórców obserwowaliśmy wtedy build gry działający na Xbox One X.
Wersja demonstracyjna, którą Electronic Arts zaprezentowało nam ostatnio pokazuje jasno, że nie ma najmniejszych szans na to, aby finalny produkt wyglądał tak jak obiecywano. Mimo wszystko należy podkreślić, że tytuł pod kątem graficznym jest wprost imponujący
Próbka zabawy, jaką mieliśmy okazję sprawdzić w ostatnich dniach dała konsumentom pierwszy wgląd w to, jak dzieło BioWare prezentuje się w ruchu. Po kilku testach eksperci z Digital Foundry doszli do wniosku, że wersja na PS4 Pro działa ciut lepiej od tej na Xbox One, gdy oba sprzęty ustawione są na 4K przy 30 fpsach - sprzęt Sony miewa mniejsze spadki od konkurenta.
Ponadto Prosiak ma dostępną opcję 1080p z odblokowanym frame-ratem, czego brakuje obecnie na Skorpionie - wtedy Anthem sięga nawet 60 fpsów. Miejmy zatem nadzieję, że do premiery deweloperzy zoptymalizują swój kod i zaserwują nam stabilne 30 klatek przy 4k i równie niezachwiane 60 fpsów zarówno na PS4 Pro jak i Xbox One X.
[4K] Anthem Console First Look: Xbox One X/ PS4 Pro Head-To-Head!
