Lynch znowu robi zadymę
Pierwsza odsłona Kane & Lynch, opowiadająca losy pary najbardziej porypanych bohaterów w historii gier wideo, zawiodła wielu graczy. Teraz dwójka ma ogromną szansę zmienić ten stan rzeczy, a kolejny trailer ma jej w tym dopomóc.
Pierwsza odsłona Kane & Lynch, opowiadająca losy pary najbardziej porypanych bohaterów w historii gier wideo, zawiodła wielu graczy. Teraz dwójka ma ogromną szansę zmienić ten stan rzeczy, a kolejny trailer ma jej w tym dopomóc.
Jak możecie zobaczyć na zwiastunie poniżej, Lynch jest nie tylko bezwzględnym zabójcą, ale i romantykiem. W grze skorzystamy jednak przede wszystkim z tej pierwszej zdolności. Nie zabraknie efektownych egzekucji, brutalnej wymiany ognia na ulicach skorumpowanego Shanghaju czy obowiązkowej walki z helikopterem w akompaniamencie sypiącego się szkła. Oko cieszy też stylowa oprawa, którą uzyskano głównie dzięki świetnie nałożonym filtrom i trzęsącej się kamerze. Kto by pomyślał, że producenci gry obsadzą w głównej roli psychopatę chorego na schizofrenie, o aparycji żula spod nocnego. Warto przy okazji wspomnieć, że współpraca Eidosu ze Square Enix zdecydowanie robi dobrze obu firmom. Oby tak dalej.