Tak wygląda w ruchu nowa Lara
Lara Croft to od wielu lat ikona naszej branży i bardzo mocna marka na rynku. Tak mocna, że nie potrzebuje nawet Tomb Raidera w nazwie, aby wzbudzać zainteresowanie wśród graczy na całym świecie. A jak nowe przygody zgrabnej pani archeolog sprawdzają się w ruchu?
Lara Croft to od wielu lat ikona naszej branży i bardzo mocna marka na rynku. Tak mocna, że nie potrzebuje nawet Tomb Raidera w nazwie, aby wzbudzać zainteresowanie wśród graczy na całym świecie. A jak nowe przygody zgrabnej pani archeolog sprawdzają się w ruchu?
Na zaprezentowanym filmiku możemy zobaczyć fragment cut-scenki oraz następujący po niej sprint naszej pary bohaterów. Poziom przypomina trochę słynne plansze z Crasha Bandicoota, w których to naszym celem była ucieczka przed napierającym z tyłu niebezpieczeństwem. W Lara Croft and The Guardian Of Light rolę te pełni wielki stwór przypominający przerośniętą żabę. Widać, że w grze nie zabraknie skakania i całej masy pułapek, z którymi będziemy musieli sobie poradzić w biegu. Fajnie, że chcąc kontynuować ucieczkę, trzeba będzie w kilku momentach współpracować z towarzyszem niedoli, w którego oczywiście będzie mógł wcielić się drugi gracz. No i Lara, jak zwykle ma wszystko tam gdzie trzeba i jakie trzeba. Z pewnością będzie to ciekawe urozmaicenie od pełnoprawnych odsłon serii.