Rambo 5: Last Blood. Stallone zapowiada niespodziewane zakończenie
Prace nad piątą częścią Rambo są już na ostatniej prostej. Sylvester Stallone, scenarzysta i odtwórca głównej roli w filmie, podzielił się swoimi wrażeniami na temat projektu.
Lata lecą, a Sylvester Stallone wciąż zdaje się przechodzić obok tego faktu. Już za kilka miesięcy ponownie zobaczymy go na dużym ekranie i ponownie w roli kultowego Johna J. Rambo. Można spodziewać się sporej dawki kina akcji w dawnym stylu.
Rambo 5: Last Blood ma datę premiery. Lionsgate potwierdziło szczegóły
Aktor postanowił podzielić się z fanami swoimi odczuciami na temat dotychczasowych prac nad filmem. Sly zdaje się zadowolony z przebiegu produkcji i dał temu wyraz za pośrednictwem swojego konta na Instagramie, gdzie przekazał:
Chcę tylko powiedzieć o czymś, co w moim przekonaniu jest naprawdę ekscytujące. Przeważnie, gdy wchodzimy w proces edycji filmu, to potrafi dać w kość. Coś mogło wydawać się niezłe, a okazuje się jednak nie tak dobre. To jak pójść do dentysty na wyrwanie zębów bez znieczulenia. Rozumiecie? Ale ten ostatni Rambo pięknie się połączył. Dziś będziemy wyświetlać go dla studia i zapowiada się fantastycznie. Oczywiście czekam na ich notatki.
Stallone podzielił się także tym, co jego zdanie może najbardziej zszokować widzów:
Myślę, że ten film zaskoczy wielu ludzi. To naprawdę dobra historia, a jej zakończenie jest kompletnie niespodziewane. Więc chcę tylko powiedzieć, przychodźcie 20 września, Rambo nadchodzi!
Rambo 5: Last Blood pojawi się w kinach już 20 września 2019 roku.