Wiedźmin 3: Dziki Gon świętuje 4. urodziny
Największa Polska gra, Wiedźmin 3: Dziki Gon, została wypuszczona na rynek przez CD Projekt równe 4 lata temu. Jak Wy wspominacie przełomową produkcję?
Wiedźmin 3: Dziki Gon zadebiutował na światowym rynku 19 maja 2015 roku. Oznacza to, że dziś mija dokładnie czwarty rok od momentu, w którym mogliśmy wcielić się w zabójcę potworów i przemierzać fantastyczne krainy.
Wiedźmin 3: Dziki Gon najlepiej ocenianą grą przez graczy w historii Metacritic
Wielki hit
Część, która domykała trylogię gier o Geralcie z Rivii została zaprezentowana pierwszy raz podczas targów E3 w 2013 roku. Co ciekawe, miało to miejsce na konferencji Microsoftu. Od tamtego momentu gracze żyli grą i informacjami o niej z miesiąca, na miesiąc. Nie można się temu dziwić, szczególnie w Polsce, gdzie Wiedźmin 2: Zabójcy Królów przyjął się niezwykle dobrze.
Wiedźmin 3: Dziki Gon pochłonął aż 81 milionów dolarów, jeśli wziąć pod uwagę cały proces tworzenia. Produkcja, zostawiając konkurencję daleko w tyle, jest pod tym względem najdroższą w historii polskiej branży gier wideo. Biorąc pod uwagę liczbę sprzedanych kopii, która rok temu wynosiła aż 33 miliony, koszt produkcji był tego wart.
Dodatki
Od premiery gry pojawiły się dwa, niebywale duże dodatki. Pierwszy, Wiedźmin 3: Dziki Gon - Serca z Kamienia ukazał się w październiku 2015 roku, zaledwie 5 miesięcy po debiucie pełnej wersji na rynku i przyniósł wiele godzin świetnej zabawy za sprawą enigmatycznego Pana Lusterko i charakternego Olgierda von Everec.
Drugi, Wiedźmin 3: Dziki Gon - Krew i Wino, wypuszczono 31 maja 2016 roku. Pozwalał on wydłużyć fabułę o nawet 30 godzin rozgrywki, a gracze najlepiej zapamiętają go przez wzgląd na piękne i malownicze Toussaint, które rozmiarami porównywalne było do Wysp Skellige. CD Projekt RED kolejny już raz zachwycił fanów.
Co dalej?
Twórcy mówią wprost o tym, że więcej dodatków nie zobaczymy. Podkreślają też, że Dziki Gon ostatecznie zamykał trylogię o Geralcie z Rivii. Fani jednak wciąż liczą na zmianę zdania i możliwość przeżycia kolejnych, nieznanych jeszcze przygód w cudownym świecie wzorowanym na prozie Andrzeja Sapkowskiego.
Fenomen tytułu tkwi najprawdopodobniej w jego dopracowaniu. Gra ma tak świetny klimat, że nawet dziś, po tych czterech latach, chce się do niej systematycznie wracać. W wykreowanym świecie wciąż można znaleźć nowe, nieodkryte wcześniej elementy. Produkcja jest ogromna i bez wątpienia przełomowa. Nie tylko dla polskiej branży gier, ale dla całego świata.
Z okazji 4. urodzin produkcji życzymy twórcom więcej tak wspaniałych gier. I tego samego możemy sobie życzyć my wszyscy.
Jak Wy wspominacie Wiedźmin 3: Dziki Gon? Co najbardziej zapadło Wam w pamięć, a co zrobiło największe wrażenie?
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Wiedźmin 3: Dziki Gon.