Star Wars Jedi: Fallen Order. Vince Zampella zapowiada "mięsistą" rozgrywkę
Podczas panelu na Colesium E3 2019, Vince Zampella oraz Stig Asmussen postanowili uchylić rąbek tajemnicy, którą wciąż owiane są ważne aspekty nadchodzącej gry od Respawn Entertainment.
był jednym z bardziej wyczekiwanych tytułów przed tegorocznym E3. Materiały, które przedstawiono na wydarzeniu, wzbudziły niemałe kontrowersje. Można zauważyć dwa skrajne obozy, które wytworzyły się w ostatnich dniach.
Star Wars Jedi: Fallen Order na ładnych screenach
Jedna z tych skrajności przewiduje, że gra okaże się ogromnym niewypałem. Obecni w tym obozie widzą w grze fatalny model walki, mechanikę poruszania sprzed lat i liczne nieścisłości. Doszukiwali się także fatalnego balansu trudności i tego, że gra prawdopodobnie nie będzie należała do najdłuższych.
Pomówieniom naprzeciw postanowili wyjść Vince Zampella i Stig Asmussen. Pracownicy Respawn Entertainment postanowili odpowiedzieć na powyższą krytykę. Na zarzut odnoszący się do niskiego poziomu trudności wersji demonstracyjnej gry odpowiedzieli zgodnie, że choć gra nie będzie tak trudna, jak Dark Souls, bądź Sekiro: Shadows Die Twice, to wciąż będzie niełatwy do przejścia.
Jeśli chodzi o zarzut względem długości fabuły, to nie do końca potrafili odpowiedzieć, ile zajmie jej przejście. Obiecali "mięsiste doświadczenie" i to, że "gra na pewno nie będzie krótką, 5-godzinną przeprawą"
Choć zainteresowani nie poznali wielu szczegółów, to twórcy pokazali, że mają jasny pogląd na to, jaką formę będzie miało ostatecznie , które zadebiutuje już 15 listopada 2019 roku.