Twórcy The Sinking City musieli podpisać umowę z Epic Games. Studio chce przetrwać
Wielu graczy nie może pogodzić się z decyzją dotyczącą rocznej ekskluzywności The Sinking City na Epic Games Store. Twórcy rozumieją zaniepokojenie fanów, ale jednocześnie tłumaczą – to było niezbędne do przetrwania Frogwares.
Premiera The Sinking City odbędzie się pod koniec tygodnia, ale gra przez najbliższy rok nie będzie dostępna na Steam. Twórcy podpisali umowę z Epic Games i jednocześnie rozzłościli fanów, którzy od lat czekali na tę przygodę.
The Sinking City na długiej rozgrywce. Gra przesiąknięta H.P. Lovecraftem
Sergey Oganesyan z Frogwares podczas rozmowy z dziennikarzem Twinfinite powiedział wprost – choć studio rozumie gniew fanów, to podpisanie umowy z Epic Games było kluczowe do przetrwania całego zespołu:
„Mamy ludzi rozczarowanych tą decyzją. Mamy nawet ludzi, którzy są bardzo źli. Ludzie są sfrustrowani. I oczywiście mamy ludzi, którzy nie mają nic przeciwko. Na naszej stronie na Facebooku, na naszym kanale YouTube, otrzymujemy komentarze od graczy, którzy nie są zadowoleni, ponieważ nie będą w stanie zagrać w naszą grę w swoim ulubionym sklepie w tym roku. Rozumiemy frustrację. Jednocześnie prosimy graczy, aby zrozumieli, że musieliśmy dokonać takiego wyboru, ponieważ jest to ważne dla naszej przyszłości, firmy zajmującej się tworzeniem gier. Jest to więc dla nas ogromny impuls do rozwoju większej ilości gier na tak wiele platform. Ale tak, rozumiem frustrację”.
Deweloper nie zamierza udawać, kombinować, czy też oszukiwać. Frogwares podpisało umowę z Epic Games, ponieważ pieniądze pozwolą przetrwać zespołowi, który będzie mógł skupić się na kolejnych tytułach.
Epic Games dobrze płaci, więc niektórym firmom (szczególnie tym mniejszym) naprawdę trudno zrezygnować z pieniędzy, które pozwolą opłacić cały zespół i pracować nad kolejnymi tytułami.
Polecamy:
