Cyberpunk 2077 to nie jedyna "futurystyczna" gra, nad jaką pracuje CD Projekt RED. Znamy plany developera!
Podczas spotkania zarządu spółki, CD Projekt RED opowiedział o dalszych planach firmy. Niektóre z nich, wydają się być lekko zaskakujące.
Jeżeli wierzyć zapowiedziom zarządu, CD Projekt RED pracuje nad kolejną, dużą grą, która również zostanie osadzona w cyberpunkowym klimacie. Tytuł ma się rzekomo ukazać do 2021, lecz wcześniej pojawiały się teorie, że będzie to kolejna część Wiedźmina. Wszystko wskazuje jednak na to, że będzie inaczej:
Cyberpunk 2077 z rozbudowanymi romansami. Bohater otrzyma mnóstwo możliwości
Rozpoczęliśmy już pracę nad tytułem. To dla nas bardzo duży i nowatorski projekt
Powiedział Adam Kiciński, prezes zarządu.
Jak usłyszeliśmy, pod skrzydłami "cedepów" znajduje się 5 zespołów, z czego aż 3 pracują nad projektami "cyberpunkowymi". O pierwszym napisałem wyżej, drugi oczywiście zajmuje się Cyberpunk 2077, a trzeci to 40-osobowa grupa z Wrocławia, której rozwój spowodowany jest pracami nad wieloosobowym trybem w nadchodzącej produkcji.
Ponadto, zarząd jest niezmiernie zadowolony z wyników, jakie w przedsprzedaży osiągnął Cyberpunk 2077, bowiem te są znacznie lepsze niżeli w przypadku Wiedźmina 3, ale Kiciński uprzedza również, że z wyciąganiem wniosków należy być ostrożnym:
Jesteśmy dużo bardziej zadowoleni niż z przedsprzedaży Wiedźmina 3. Przy czym (…) trzeba być ostrożnym w wyciąganiu wniosków, bo preordery Wiedźmina 3 ruszały w momencie, kiedy gra nie była tak ‘nahajpowana’ jak Cyberpunk 2077. Do tego okres od startu przedsprzedaży jest krótki, więc jest to mała próba statystyczna
Dowiedzieliśmy się również, że nakład edycji kolekcjonerskiej na głównych rynkach został już praktycznie wyczerpany, lecz mimo tego, firma nie zamierza domawiać kolejnych egzemplarzy. Spowodowane jest to dość niską rentownością samej edycji. W przedsprzedaży cyfrowej "bardzo mocny" jest natomiast rynek chiński.
Według dalszych przewidywań, sprzedaż Cyberpunk 2077 na komputery osobiste w pierwszym roku, może być niższa niż w przypadku Wiedźmina 3: Dziki Gon:
Jakbym miał strzelać, to może będzie troszeczkę mniejszy, bo baza urządzeń znacznie wzrosła od 2015 roku, plus seria Wiedźmin była historycznie związana mocniej z komputerami PC.
Wiceprezes zarządu, Piotr Nielubowicz jest natomiast zdania, że udział cyfrowej sprzedaży Cyberpunk 2077 może być wyższy niż w przypadku, ponownie - Wiedźmina 3: Dziki Gon:
Myślę, że może z tych niecałych 30 proc. (w roku kiedy wyszedł Wiedźmin 3) dojdzie do 40-50 proc.
Jak więc widać, firma ma poważne plany związane nie tylko z nową grą, ale i samorozwojem. Pozostaje nam czekać na rozwój wypadków. CD Projekt RED podczas nadchodzących targów Gamescom zjawi się z tym samym materiałem, jaki developer zaprezentował podczas E3 2019.
Warto również przeczytać:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.