Szef TinyBuild Games wyjaśnia wypowiedź swojego pracownika na temat platformy GOG
Pracownik TinyBuild Games dopuścił się źle brzmiącej wypowiedzi na temat gier wydawcy w bibliotece platformy GOG. Dziś głos zabrał szef firmy.
Na forym reddit, użytkownik o nicku Snolus ujawnił konwersację z pracownikiem platformy GOG, gdzie stwierdził on, że gry przez nań wydawane nie będą się pojawiały w serwisie ze względu na brak zabezpieczeń antypirackich.
Cyberpunk 2077 bez zabezpieczeń antypirackich. Gra w 18 językach
Poszerzanie naszej biblioteki na GOG--u jest mało prawdopodobne, ponieważ ze względu na brak DRM-u trafiają na portale z torrentami. Cenimy wszystkich graczy, którzy kupują nasze gry niezależnie od platformy dystrybucji, jednak musimy z głową prowadzić naszą działalność, a w moment, kiedy najnowsze gry są kradzione temu przeczy.
Snolus postanowił rozpocząć dyskusję, kiedy zauważył, że dodatek High Crimes do gry Party Hard nie jest dostępny w sklepie prowadzonym przez grupę CD Projekt, natomiast w każdej chwili możemy go zakupić na Steamie. Wiadomość ta wzbudziła mieszane odczucia, a sprawą zajął się szef TinyBuild Games, Alex Nichiporchik, który przeprosił za wypowiedź pracownika.
Z góry przepraszam za oświadczenie, które nie reprezentuje postawy firmy. Pracownicy odpowiedzialni za kontakt z graczami nie zostali odpowiednio przeszkoleni i takie są tego konsekwencje. GOG od początku był świetnym partnerem i to my niewystarczająco podkreśliliśmy w komunikatach do naszych pracowników, jak istotne są wersje gier bez DRM. Jest to nasza wina i wraz z przyszłym tygodniem przeprowadzę z zespołem rozmowę.
Widać więc, jak brak niektórych umiejętności w rozmowie z fanami, może narazić dobro całej firmy. Miejmy nadzieję, że w przyszłości wydawca uniknie podobnych sytuacji.
Warto również przeczytać: