Marvel Ultimate Alliance 3. Nowe dzieło Nintendo rozczarowuje płynnością rozgrywki
Najnowszy tytuł na wyłączność dla Nintendo Switch, Marvel Ultimate Alliance 3: The Black Order, rozczarowuje słabą płynnością rozgrywki spadającą nawet poniżej 20 klatek na sekundę!
Nintendo przyzwyczaiło nas do tego, że niemalże każda produkcja, która trafia wyłącznie na konsolę Japończyków, jest świetnie zoptymalizowana i potrafi śmigać nierzadko nawet w 60 klatkach na sekundę.
Z drugiej zaś strony seria Marvel Ultimate Alliance nigdy nie mogła poszczycić się płynnością rozgrywki na najwyższym poziomie, więc tutaj fani mogli mieć spore obawy co do jakości trzeciej odsłony cyklu. Niestety okazuje się, że były one uzasadnione, albowiem produkcja jaką dostarczyło nam Team Ninja, działa naprawdę bardzo słabo.
Jeśli będziecie grać w The Black Order w trybie zadokowanym możecie spodziewać się dynamicznej rozdzielczości wahającej się od wartości 1080p aż do 720p w najgorszych przypadkach, ze spadkami płynności do poziomu około 23 klatek na sekundę.
W trybie przenośnym również mamy do czynienia ze zmienną rozdziałką sięgającą wartości 540p (75% z 720p) oraz chrupnięciami do wartości poniżej 20 fpsów - najgorzej Marvel Ultimate Alliance 3 działa wtedy, gdy na ekranie pojawia się sporo efektów opartych na przeźroczystości.
Więcej o Marvel Ultimate Alliance 3:
