Microsoft pozwoli swoim studiom tworzyć gry na PlayStation 5 i Nintendo Switch
Xbox Game Studios zostało znacząco rozszerzone, dzięki czemu możemy mieć pewność, że studia Microsoftu na następnej generacji zadbają o kilka mocnych gier. Amerykanie jednak nie chcą tworzyć wyłącznie gier ekskluzywnych. Część katalogu XGS może trafić na PlayStation 5 i Nintendo Switcha.
Microsoft od kilkunastu miesięcy inwestuje olbrzymie pieniądze w Xbox Game Studios. Firma przejmując nowe studia, rekrutuje dziesiątki pracowników do wszystkich zespołów i znacząco rozwija własne struktury. Korporacja z Redmond wciąż ma wielkie plany dotyczące kontraktowania nowych deweloperów, ale co ciekawe, nie oznacza to, że wszyscy będą pracować wyłącznie dla Microsoftu.
Głośnym tematem ostatnich tygodni było pojawienie się Cupheada na Nintendo Switch. Studio MDHR nie jest oczywiście w rodzinie Phila Spencera, ale nawet w tej sytuacji to Microsoft musiał wydać zgodę na wydanie gry na konsolę Nintendo.
Dziennikarz Game Informera zapytał Matta Booty'ego – szefa Xbox Game Studio – czy w przyszłości możemy liczyć na podobne sytuacje? Okazuje się, że Microsoft może zezwolić swoim zespołom rozwijać gry na PlayStation 5 i Nintendo Switcha.
„Sądzę, że tak. Myślę, że pytanie nie jest jednoznaczne. Powinniśmy zapytać - „czy gra powinna pojawić się na Switchu, czy powinna pojawić się na PlayStation?”. I dalej, „czy ma to sens w przypadku marki?”. Innymi słowy, czy jest to rodzaj gry, której rozgrywka sieciowa skorzysta z pojawienia się na wielu różnych platformach?”. A może jest to gra, w której możemy najlepiej ją wspierać, oferując swoje zasoby i upewniając się, że nasze platformy – takie jak xCloud, Game Pass i Xbox Live – naprawdę wspierają tę produkcję.”
Booty podkreśla, że nie powinniśmy liczyć na pojawienie się na innych sprzętach najważniejszych IP z katalogu Microsoftu, choć są takie marki – jak przykładowo Minecraft – który bardzo mocno korzysta z pojawienia się na innych platformach:
„Oczywiście, będziemy posiadać swoje wielkie IP takie jak Forza, Halo czy też Sea of Thieves, które są projektowane od początku dla Xboksa i sądzę, że tak będzie dalej.”
Nieco odświeżone podejście korporacji do własnych produkcji jest bardzo interesujące, bo możemy podejrzewać, że część mniejszych tytułów ma szansę zadebiutować na PlayStation 5 i Nintendo Switchu, przyczyniając się tym samym do manifestowanego od pewnego czasu nieco innego rozumienia "sukcesu w branży". Microsoft nie musi nawet dbać o czasową wyłączność, bo i tak wrzucenie gry w dniu premiery do Xbox Game Pass zachęci wielu graczy do sięgnięcia po next-gena Spencera. Jestem także pewna, że znajdą się także gracze, którzy chętnie kupią tytuły przygotowane przez Xbox Game Studios na innych platformach.
Warto sprawdzić na naszym serwisie:
