Resident Evil Reboot w aktywnej produkcji. Reżyser filmu zapowiada powrót do korzeni gry
Filmowa adaptacja jednej z najbardziej znanych marek Capcomu cieszyła się ogromną popularnością. Powstający jednak nowy reboot Resident Evil będzie znacząco różnił się od wcześniejszych filmów. Reżyser produkcji potwierdza trwające prace.
Seria Resident Evil to klasyk, który od lat potrafi przestraszyć graczy – triumf w wynikach sprzedaży serii o apokalipsie zombie tylko potwierdza, że klimat tej gry potrafi uderzyć i wyciągnąć siódme poty.
I chociaż z filmową adaptacją tego tytułu kojarzymy głównie serie produkcji z Millą Jovovich, które swój początek miały od 2002 roku, by zaliczyć po drodze kilka kolejnych ekranizacji, możemy uznać, najnowsza powstająca odsłona podąży w nieco innym kierunku. Jak zostało potwierdzone już w zeszłym roku – reżyserią reboota Resident Evil zajmie się Johannes Roberts. Twórca znany jest chociażby z takich produkcji jak „Nieznajomi: Ofiarowanie” czy „Po tamtej stronie drzwi”.
Jak zatem obecnie prezentują się prace nad rebootem? Jak stwierdził reżyser "film jest w fazie aktywnego rozwoju" :
"Obecnie jesteśmy w trakcie aktywnego rozwoju. Stworzyłem już kilka ujęć, co zostało szczególnie dobrze przyjęte. Tak więc, naprawdę jesteśmy w fazie przygotowań.(...) Film będzie super straszny. (...) Będzie to powrót do korzeni gry. Myślę, że w tej chwili nie wolno mi mówić o wiele więcej. Chociaż możemy liczyć na świetną zabawę.”
O pierwszych informacjach dotyczących nowej odsłony wiemy już od 2017 roku. Wspominając o powrocie do korzeni gry, możemy mieć nadzieję, że zapowiada się niezwykle pobudzający emocje horror, który będzie mógł w każdym momencie przerazić.
Jak wiemy, z produkcją filmu mogliśmy kojarzyć Jamesa Wana, który również jest zaangażowany w nadciągający film Mortal Kombat - twórca jednak potwierdził, że po około roku prac nad tytułem, nie jest on obecnie zaangażowany w produkcję. Na razie też nie znamy więcej szczegółów dotyczących fabuły czy premiery filmu.
Sprawdźcie również na naszym serwisie: