Spider-Man poza MCU. Córka Stana Lee zdecydowanie po stronie Sony ostro krytykuje Disney

Filmy/seriale

7662V

Spider-Man poza MCU. Córka Stana Lee zdecydowanie po stronie Sony ostro krytykuje Disney

Iza Łęcka | 23.08.2019, 07:30

Spider-Man oficjalnie opuścił disneyowskie uniwersum, w Sieci fani błagają o powrót, a Tom Holland reaguje w mediach społecznościowych. Do tego miksu dołącza jeszcze córka Stana Lee, która zaskakująco komentuje sytuację.

To nie koniec burzy wokół zerwania współpracy między Disneyem a Sony, w wyniku czego Spider-Mam oficjalnie opuścił Marvel Cinematic Universe. Można powiedzieć, że chaos przybiera na sile, bo do dialogu dołącza córka Stana Lee.

Dalsza część tekstu pod wideo

Joan Celia Lee w wywiadzie dla TMZ dołożyła swoją cegiełkę w sporze o Człowieka-Pająka i jak się wydaje stanęła po stronie Sony, jednocześnie mocno krytykując włodarzy Marvela i Disneya:

"Marvel i Disney dążąc do całkowitej kontroli nad twórczością mojego ojca muszą być kontrolowani przez innych, którzy, pomimo chęci zysku, mają prawdziwy szacunek dla Stana Lee i jego dziedzictwa."

Wyrażając swoje zastrzeżenia co do monopolu o jakim niewątpliwie możemy mówić w przypadku produkcji disneyowskich o superbohaterach, dziedziczka określiła dość jasno, że to druga strona konfliktu kieruje się szacunkiem wobec legendarnego twórcy komiksów. Jednocześnie, mówiąc o śmierci swego ojca, wyraźnie skrytykowała postępowania Disneya oraz Marvela:

"Kiedy mój ojciec zmarł, nikt z Marvela czy Disneya nie zwrócił się do mnie. Od pierwszego dnia przywłaszczyli pracę mojego ojca, a nigdy nie okazali mu ani jego spuściźnie żadnego szacunku czy przyzwoitości (…) W końcu nikt nie mógł traktować mojego ojca gorzej niż kierownictwo Marvela i Disneya.”

I chociaż większość fanów na pewno kojarzy produkcje o superbohaterach również ze względu na liczne i charakterystyczne występy Stanem Lee, JC Lee ma zdecydowanie negatywne zdanie o współpracy oraz kontaktach z korporacją po śmierci twórcy.

Fani nadal reagują na odejście Petera Parkera z MCU, a kolejne wielkie twarze komentują sytuację – mowa tutaj chociażby o twórcy Venoma, który winę całej sytuacji upatruje we włodarzach Disneya i ich agresywnej propozycji zmiany warunków. Możemy jednak przypuszczać, że całe to zamieszanie nie było w ogóle w planach korporacji Miszki Miki – na bannerach reklamujących dzisiaj rozpoczynające się D23 nadal możemy zobaczyć Spider-Mana.

spider-man na d23