To 2 podzielił krytyków. Film zbiera gorsze noty od historii z 2017 roku

Filmy/seriale

1814V

To 2 podzielił krytyków. Film zbiera gorsze noty od historii z 2017 roku

Iza Łęcka | 04.09.2019, 11:18

Już w najbliższy piątek do kin wejdzie nowy horror w reżyserii Andresa Muschiettiego. Twórca ponownie zmierzył się z legendą Stephena Kinga, ale pierwsze opinie dotyczące filmu są mieszane. „To 2” nie zgarnia tak dobrych recenzji jak pierwsza część.

6 wrześnie w polskich kinach zadebiutuje „To: Rozdział 2”, który kontynuuje wydarzenia z 2017 roku. Członkowie Klubu Frajerów wracają po 27 latach do rodzinnego miasteczka, by raz na zawsze pozbyć się Pennywise'a.

Dalsza część tekstu pod wideo

W Sieci wylądowały pierwsze opinie, które potwierdzają mniejszy entuzjazm wśród pierwszych krytyków - „To 2” zgarnia aktualnie oceny na poziomie 60% (za Metacritic), czyli o osiem punktów procentowych gorzej od pierwszej części. W przypadku Rottentomatoes, film zdobył średnią 79%, gdy pierwsza historia zdobyła średnią na poziomie 86%.

Problemem „To 2” jest między innymi długość - Leah Greenblatt z Entertainment Weekly podkreśla w swojej recenzji, że dobry horror powinien być zwięzły, by jego długość służyła historii. Nowa produkcja Muschiettiego trwa blisko 3 godziny, a pod koniec zamiast straszyć, widz ma ochotę śmiać się z klauna.

Jennifer Bisset z Cnet podziela to zdanie i choć dostrzega, że „To 2” oferuje „satysfakcjonujące zakończenie”, to opowieść wpada w pułapkę, z którą nie radzi sobie wiele sequeli. Twórcy chcieli wprowadzić za wiele wątków, postaci, CGI przez co przygoda okazuje się za długa.

Doskonałą robotę wykonał Bill Skarsgård, który potrafi ponownie przestraszyć widzów, a jego postać przeszła niezłą metamorfozę – to właśnie on wciela się w przerażającego klauna. Mimo to show kradnie Bill Hader (dorosły Richie), bo jest to zdecydowanie najlepiej odegrana postać. Wśród atutów „To 2” wskazywane jest między innymi kreowanie odpowiednich, przerażających scen, które głównie na początku potrafią mocno zaskoczyć, ponieważ film sprawnie wykorzystuje wszelkie dobrze znane przerażające motywy. Skala całego projektu została odpowiednio wyważona, a podczas oglądania widz ma mieć świadomość, że ekipa otrzymała większy budżet i należycie z niego skorzystała.

„To 2” nie jest złym horrorem, ale według opinii film jest zdecydowanie za długi – co ciekawe, Muschietti zrezygnował z kilku scen, które mają trafić do nowej, reżyserskiej wersji. Widzowie nie będą podobno zawiedzeni początkiem oraz środkiem, choć już końcówka może wynudzić.

Tak prezentują się pierwsze noty "To 2":