Dragon Age 4 ma się dobrze. Zespół pracujący nad grą rozwija się i powiększa
Lecz nie ukrywajmy, Bioware miewało dużo lepsze okresy w swojej historii, niż ten przez który obecnie przechodzi.
Nie oznacza to jednak, że zasłużony developer zniknie nagle z mapy i przestanie produkować kolejne tytuły. Choć premiera oczekiwanego Anthem nie przebiegła do końca tak jak firma, a zwłaszcza wydawca sobie to wyobrazili, to tytuł wciąż jest wspierany i stara się przetrwać.
Obecnie jednak większość z nas interesuje co dzieje się wokół marki Dragon Age. Po dobrym przyjęciu trzeciej części, twórcy muszą spełnić duże oczekiwania fanów i powrócić na piedestał najlepszych developerów tworzących RPG. O tytule wiemy bardzo niewiele, a ostatnia informacja o odejściu ze studia głównego producenta, nie jest tym, co chcielibyśmy usłyszeć.
Teraz nieco więcej faktów na temat prac nad ujawnił główny menedżer Bioware, Casey Hudson. W aktualizacji bloga na oficjalnej stronie producenta możemy przeczytać:
W oparciu o progres, który dostrzegam, mogę potwierdzić, że faktycznie Straszliwy Wilk powstaje.
Wilk, o którym mowa to m in. nawiązanie do zapowiedzi gry podczas gali rozdania Video Game Awards. Wiemy również, że zespół pracujący nad Dragon Age 4 jest duży i ciągle się powiększa, a tytuł przechodzi obecnie przez fazę pre-produkcji.
Dobrze wiedzieć, że wszystko podążą zgodnie z wyznaczoną przez studio ścieżką. Dostarczone informacje natomiast, mówią nam, żę czeka nas jeszcze wiele lat bez kolejnej części serii, która z pewnością pojawi się na konsolach nowej generacji.
Więcej na temat Bioware na naszym portalu:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Dragon Age: The Veilguard.