Bez twarzy reboot zagości na ekranach. Wielki hit Travolty i Cage'a powraca
Lata 90. przyniosły nam wiele filmów akcji oraz znakomitych thrillerów, które część widzów zapamięta na długo. Jak się jednak okazuje, Paramount Pictures pragnie czerpać ze znanych historii - mając w planach reboot popularnego filmu „Bez twarzy” przeniesie widzów ponownie do niebezpiecznej misji agenta FBI.
„Bez twarzy” to znany film akcji z 1997 roku wyreżyserowany przez Johna Woo, który stał się wielkim hitem zarabiając 245 milionów dolarów na całym świecie. W rolach głównych grali między innymi John Travolta oraz Nicolas Cage. Film opowiadał o bardzo wymagającym planie udaremnienia ataku bombowego w centrum Los Angeles, kiedy to agent FBI Sean Archer (John Travolta) przejmuje tożsamość zabójcy swojego syna. Plany jednak ulegają fatalnym zmianom, bo przestępca (Nicolas Cage) wybudza się i staje na drodze do zapewnienia bezpieczeństwa miastu.
Paramount Pictures nie zapomina o wielkich hitach – w planach studia jest odświeżenie historii. Oren Uziel ("Mortal Kombat: Rebirth", "22 Jump Street", "Shimmer Lake", "Paradoks Cloverfield", "Detective Pikachu 2") ma stworzyć scenariusz, a produkcją filmu zajmą się Neal Moritz (seria "Szybcy i wściekli", "Prison Break", "The Boys", "Sleeping Dogs") oraz David Permut ("Bez twarzy", "Grzeczny i grzeszny") jako producent wykonawczy. Co jednak jest ciekawe, w filmie zagrają nowi aktorzy.
Jak na razie nie wiemy, kto miałby zagrać dwóch głównych bohaterów – w pierwowzorze te role były znakomicie odtworzone zarówno przez Travoltę jak i Cage'a. Ponieważ pierwsza produkcja okazała się całkiem ciekawym filmem, będziemy Was informować na bieżąco co wyniknie z tego pomysłu.
Sprawdźcie również na naszym serwisie: