Resident Evil: Ostatni rozdział. Oszukana kaskaderka złożyła pozew sądowy
Resident Evil: Ostatni rozdział był filmem z jednej strony bardzo miernym fabularnie, lecz oferował kilka fajnych trików kaskaderskich. Jak się okazuje, ekipa odpowiedzialna za film za nic miała ludzkie bezpieczeństwo i świadomie oszukała jedną z poszkodowanych kaskaderek.
Nie ma co ukrywać, że filmowa saga Resident Evil nakręcona przez Paula W.S. Andersona okazała się być straszliwą kichą, która powinna potoczyć się całkowicie inaczej.
Szósty i zarazem ostatni tytuł nakręcony z udziałem Milli Jovovich stawiał spory nacisk na spektakularną i widowiskową rozwałkę z wykorzystaniem dużej liczby kaskaderskich manewrów, jakie dla naszego oka były całkiem przyjemne, lecz niestety dla dublerki głównej bohaterki, Olivii Jackson, okazało się to być bardzo tragiczne w skutkach.
Zdaniem poszkodowanej ekipa filmowa nie zadbała o odpowiednie zabezpieczenia wymagane przy tego typu scenach, przez co jej motocyklowe wyczyny skończyły się poważnym wypadkiem i kilkudniową śpiączką aktorki. Zarówno Paul W.S. Anderson jak i Jeremy Bolt obiecali opłacić poszkodowanej koszty leczenia związane, lecz jak sama twierdzi dostała zaledwie 33 tysiące dolarów z polisy i 990 dolarów rekompensaty z utraconych zarobków.
Z jednej strony kwota nie jest jakaś mała, ale w porównaniu z tym co spotkała panią Olivię, są to marne grosze. Jak doszło do zdarzenia i jak ucierpiała była już kaskaderka?
Olivia zastępowała Milę w scenie pościgu motocyklowego, który kręciła kamera przymocowana do dźwigu jadącego bezpośrednio przed nią, operator niestety nie zdążył w odpowiednim momencie podnieść sprzętu przez co pani Jackson wpakowała się prosto w całą instalację. W wyniku tego wypadku przecięta została kość przedramienia oraz fragment policzka kaskaderki, a do tego siła ciosu była tak ogromna, że kobieta miała obydwa barki wykręcone do tyłu i zerwane aż 5 ważnych nerwów połączonych z kręgosłupem. Po wielu zabiegach zdecydowano się na amputację zdewastowanej ręki w okolicy łokcia.
Trzeba przyznać, że pozostawienie jej w takim stanie przez producentów filmu, którzy w dodatku obiecali pełne wsparcie, jest karygodne.