iPhone 11 Pro w teście wytrzymałości. Rezultaty upadków i prób zarysowania obudowy
iPhone 11 musi podołać trudom codziennego użytkowania, by był wart swojej ceny. Sprawdźmy zatem, jak nowy smartfon radzi sobie z testami YouTuberów.
Do testów wybrano najdroższy model iPhone 11 Pro Max (ceny zaczynają się tutaj od 5700 zł) - w końcu warto wiedzieć czy taka inwestycja posłuży nam przez długie lata, czy będziemy musieli drżeć przy każdym małym upadku czy otarciu sprzętu o domowe klucze w kieszeni.
Na szczęście okazuje się, że Apple naprawdę zadbało o wytrzymałość sprzętu. iPhone 11 jest nie tylko niezwykle wytrzymały strukturalnie (sprzęt w ogóle się nie wygina przy próbach jego przełamania w dłoniach). Sprzęt również przemyślano znakomicie pod względem codziennego użytkowania. Warstwy szkła zabezpieczające obudowę są niepodatne na zarysowania od codziennych przedmiotów, które możemy np. nosić w torbie czy kieszeni.
Świetnie przemyślano moduł obiektywów aparatu. Nawet jeśli iPhone 11 Pro Max spadnie nam z dużej wysokości, to "pajączki" od zbicia szkła nie powinny przysłonić obiektywów, co wykazano w kanale Everything Apple Pro, gdzie sprawdzono odporność smartfona na upadki. Znakomicie iPhone 11 Pro Max radzi sobie również na "froncie" - nawet przy uderzeniach w beton z wysokości ponad 2 metrów, wyświetlacz nadal działa bez zarzutów.
Sprzęt, który rozczarował w ostatnich testach wytrzymałości, to Samsung Galaxy Fold. Wygląda na to, że technologia składanych smartfonów nadal wymaga dopracowania.
Warto sprawdzić:
