Wiedźmin od Netflix w grudniu. Nowe zdjęcia pokazują tajemniczego potwora
Netflix nie zdecydował się na obładowanie „Wiedźmina” toną CGI, więc między innymi bestie były tworzone bez komputerowych efektów. Jak to wyszło? Nadal musimy zaczekać na pełną prezentację, ale wiele na to wskazuje, że Geralt zawalczy z potężnym stworem. Premiera serialu odbędzie się w grudniu.
„Wiedźmin” od Netflix na pewno zadebiutuje w grudniu. Dzisiaj poznaliśmy listę nowości przygotowanych na listopad i wśród licznych produkcji brakuje opowieści Geralta, a jak wiadomo – firma wcześniej potwierdziła, że historia zostanie opublikowana do końca roku.
Należy tutaj na pewno przypomnieć wpadkę Holendrów, którzy odliczali do nadciągających premier i na liście pojawił się „Wiedźmin” – ich zdaniem serial zadebiutuje 17 grudnia. Netflix później próbował się tłumaczyć i wspomniał, że nie wszystkie informacje z tego zestawienia są potwierdzone, ale aktualnie... Odliczanie się sprawdza i każdy serial debiutuje w podanym terminie.
Dzisiaj możemy spojrzeć na zestaw nowych zdjęć. Platforma pokazuje między innymi rękę tajemniczego potwora – sytuacja jest interesująca, ponieważ twórcy nie zdecydowali się obładować serialu CGI.
Więcej szczegółów produkcji – w tym ostateczny zwiastun oraz data premiery – zostaną ujawnione na początku przyszłego miesiąca. Netflix zorganizuje w sumie dwa panele dotyczące serialu.
Więcej o "Wiedźminie" od Netflix przeczytacie na naszej stronie:
- Wiedźmin od Netflix otrzyma wkrótce pełny zwiastun. Andrzej Sapkowski pojawi się na imprezie
- Wiedźmin prezentowany przez włoski Netflix. Firma zaprasza na show
- Wiedźmin. Cavill nie przygotowywał się do roli, bo mnóstwo czasu spędzał przy grze i książkach o Geralcie
- Wiedźmin od Netflix ucieka od „wspaniałej” gry. Nie jest to „biedny kuzyn Władcy Pierścieni lub Gry o tron”