Soundbary Samsunga sprzedają się najlepiej na świecie
Według raportu firmy badawczej Futuresource Consulting za 2018 rok, Samsung sprzedaje najwięcej soundbarów na świecie. Nie ma w tym żadnego przypadku, bo urządzenia Samsunga są świetnie wykonane i bardzo zaawansowane technologicznie. Firma doskonale radzi sobie także na polskim rynku, gdzie udało jej się wypracować 30% udziałów, zarówno pod względem ilościowym, jak i wartościowym.
Istotne są szczególnie dane statystyczne, które jasno podkreślają dokonania firmy. W 2018 roku, w ujęciu globalnym, Samsung był numerem jeden, mając 16,7% udziałów w ujęciu ilościowym i prawie 21% w sprzedaży soundbarów. Do tego, względem 2017 roku, w Polsce nastąpił ilościowy wzrost sprzedanych sztuk o blisko 31%. Koreańczycy stale rozwijają swoje portfolio, korzystając z usług największych specjalistów na świecie, zatrudnionych m.in.: w Harman Kardon. Firma dysponuje także autorskim „Audio Lab” zbudowanym w Kalifornii. Skoro już mowa o soundbarach, to trzeba je przecież podłączyć do telewizora. Tu Samsung również świetnie sobie radzi – w Polsce w pierwszym półroczu osiągnięto ponad 25% udziałów w całkowitej sprzedaży detalicznej telewizorów w naszym kraju, a na tym nie koniec – w ujęciu globalnym firma wypracowała oszałamiające 30%, co daje najlepszy wynik od 6 lat.
Wpływ na to ma oczywiście znakomita oferta producenta, ale też nieprzerwany rozwój technologiczny i najnowocześniejsze rozwiązania, które od lat podbijają serca konsumentów z całego świata. Kontynuując temat statystyk - warto wiedzieć, że Samsung zatrudniał w 2017 roku ponad 320 tysięcy osób na całym świecie (teraz liczba ta jeszcze wzrosła). Daje to największy wynik spośród wszystkich firm technologicznych w ujęciu globalnym. Dla porównania, Microsoft zaoferował pracę dla 131 tysięcy osób. Różnica jest zatem ogromna, ale widać to także w różnorodności produktów dostępnych na rynku. Samsung to nie tylko RTV, ale też AGD, mobile, audio czy sprzęt IT.
Nie bez przyczyny tak wiele produktów Koreańczyków jest godnych polecenia, ale skoncentrujmy się ponownie na soundbarach. To urządzenia, które szturmem podbiły rynek raptem kilka lat temu, a dziś są jednym z najważniejszych elementów bogato wyposażonego kina domowego. Samsung nie zamierzał tego odpuścić – chociaż do „soundbarowej bitwy” dołączył dość późno, to w kilka lat wypracował ugruntowaną pozycję jednego z największych dostawców audio na rynku. Po drodze stworzył m.in.: pierwszy na świecie w pełni bezprzewodowy soundbar HW-F750, wyposażony w technologię Bluetooth. Sprzęt oferował system „surround 7.1” i wielki subwoofer dołączany do zestawu. Konsumenci docenili starania Samsunga – model HW-F750 wyposażono w obsługę plików w formacie .mp3, ale też FLAC dla zaawansowanych odbiorców. Wbudowane czujniki rozpoznawały położenie głośników i modyfikowały zakres dźwięków, by jak najlepiej dostosować go do wymagań oglądanej sceny czy rodzaju muzyki.
Chociaż teraz model ten jest już melodią przeszłości, to dalej można go kupić z drugiej ręki za bardzo przystępne pieniądze. Oczywiście, technologia znacząco poszła do przodu. Wzrost popularności soundbarów jest efektem swoistej dojrzałości rynku. Odbija się to na statystykach – jeżeli najchętniej kupowanymi telewizorami w Polsce są modele Samsunga, to naturalnym, następnym krokiem jest zakup systemu dźwiękowego tego samego producenta. Polacy kupują więcej telewizorów o przekątnej przynajmniej 55”, wyposażonych w rozdzielczość 4K i odkrywają przy tym, że własne kino domowe to wspaniałe doświadczenie. Soundbar nie zmusza nas do rozstawienia głośników w każdym kącie pokoju, ale oferuje zbliżone, kinowe wrażenia dźwięku przestrzennego. Wystarczy go tylko wypakować i podłączyć – tu nawet, poza zasilaniem, nie ma innych kabli, bo łączność odbywa się bezprzewodowo. Firma stale prowadzi badania nad rozwojem tego segmentu rynku, wdrażając udoskonalone technologie. Jedna z nich znalazła się w modelu N650, wydanym w zeszłym roku. To pierwszy soundbar z dedykowanym „Trybem Gry”, odpowiedzialnym za optymalizację dźwięku w grach. Rozwiązanie okazało się na tyle skuteczne, że na stałe trafiło do wybranych, tegorocznych modeli Samsunga.
W tym roku jest w czym wybierać – na rynek trafiły bezprzewodowe modele z zupełnie nowej linii – Q60R, Q70R, Q80R i Q90R. Oznaczone, jak możecie zauważyć, bliźniaczo podobnie do najnowszych telewizorów QLED. Koreańczycy podjęli współpracę z uznaną na rynku firmą Harman Kardon i dostarczyli produkty klasy premium. Jednym z najciekawszych rozwiązań w tych modelach jest „Funkcja Adaptacji Dźwięku”, odpowiadająca za analizę treści odtwarzanej na ekranie telewizora. Reguluje dźwięk w taki sposób, żeby uzyskać idealne brzmienie dla każdej sceny. Dobrym przykładem jest oglądanie filmów w nocy – jeśli ściszymy głośność do poziomu 10 lub niżej, to funkcja ta uwydatni dialogi postaci, by żaden nie umknął naszej uwadze.
Oczywiście, najnowsze soundbary (oprócz Q60R) wspierają technologie dźwięku obiektowego Dolby Atmos oraz DTS:X. Za pomocą zestawu głośników skierowanych ku górze i do boków, fale dźwiękowe odbijają się od sufitu i ścian, potęgując wrażenie obcowania z dźwiękiem przestrzennym. Dodatkowo, najwyższy model Q90R zawiera jeszcze dwie bezprzewodowe kolumny, które należy ustawić czy powiesić za naszą kanapą lub w rogach pokoju by jeszcze zwielokrotnić niezwykłe wrażenie dźwięku przestrzennego. Dość powiedzieć, że najwyższy z dostępnych w tegorocznej ofercie modeli zawiera aż 17 wbudowanych głośników o mocy wyjściowej 510W. Wzorem telewizorów 8K, które skalują sygnał 4K do wyższej rozdzielczości, soundbary Samsunga również potrafią wydobyć z dźwięków to, co najlepsze. Urządzenia podnoszą jakość odtwarzanych materiałów nawet do 32-bitów, co daje gwarancję czystego i pozbawionego zniekształceń brzmienia. Tzw.: „upscalling” pozwala na poprawę jakości dźwięku, bez względu na to, czy będą to efekty specjalne, filmowe dialogi czy zwykła muzyka. Sprzęty odtwarzają formaty AAC, MP3, WAV, OGG, FLAC, ALAC i AIFF dlatego każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Tekst powstał w oparciu o informacje prasowe firmy Samsung.