Netflix bez dzielenia się kontem? Platformy chcą walczyć z problemem
Wspólne posiadanie konta ze znajomym na platformie Netflix może wkrótce zostać zablokowane. Korporacja wraz z największymi gigantami rynku chce walczyć z klientami, którzy chętnie posiadają jedno konto na kilka osób. Zwalczenie „dzielenia się hasłem” jest jednym z priorytetów Alliance for Creativity and Entertainment.
Alliance for Creativity and Entertainment (ACE) to „sojusz” antypiracki, którego zadaniem była walka z piractwem i udostępnianiem między innymi Torrentów. Czasy się jednak zmieniły i teraz największym problemem dla korporacji jest dzielenie się hasłem do platform streamingowych. Powstała nawet specjalna „grupa”, której celem jest „ograniczenie nieautoryzowanego dostępu do treści”.
Netflix, Disney, HBO, Amazon – mówią „nie” dla dzielenia się hasłami
Netflix, Disney, HBO, Amazon są członkami ACE i wszystkie firmy zamierzają walczyć z klientami, którzy dzielą się hasłami i udostępniają swoje konta przykładowo znajomym. Już wcześniej Netflix zasygnalizował, że jest to duży problem i korporacja chce z nim walczyć. Wcześniej Disney potwierdził, że również nie pozwoli na współdzielenie kont.
Tom Rutledge, przewodniczący i dyrektor generalny Charter Communications, amerykańskiego operatora telekomunikacyjnego, nie ukrywa zadowolenia z reakcja ACE:
„Jesteśmy bardzo zadowoleni, że ACE i jej koalicja członków zobowiązała się w ramach tej inicjatywy do zajęcia się sprawą nieautoryzowanego udostępniania haseł i innych praktyk w zakresie bezpieczeństwa treści i z niecierpliwością oczekujemy wspólnej pracy nad tą ważną kwestią.”
Współdzielenie hasła na Netflix – co może się zmienić?
Jak wiadomo przykładowo Netflix nie ma nic przeciwko, by z jednego konta korzystało nawet kilka osób, ale wszystko musi odbyć się „w rodzinie”. Problemem dla korporacji są klienci, którzy robią zbiórki i przykładowo cztery domostwa płacą za jedno konto. Platforma doskonale wie, że traci przez takich użytkowników miliony i chce z nimi walczyć. Aktualnie firma szuka sposobu, który nie wpłynie na normalnych klientów. W oficjalnym komunikacie Netflix mówi, że „nie ma dużych planów” i „monitoruje sytuację”, by zadbać o swój biznes, ale dołączenie do głosu ACE może dużo zmienić.
Disney postanowił nawet współpracować z firmą Charter w celu „wdrożenia zasad i technik biznesowych w celu rozwiązania takich problemów jak nieautoryzowany dostęp i udostępnianie haseł” dla Disney+.
Możemy w tej sytuacji podejrzewać, że tylko kwestią czasu jest sytuacja, gdy firmy będą wyciągać konsekwencje (bany?) dla użytkowników, którzy nie robią sobie nic z regulaminów i dzielą się hasłami w nieautoryzowany sposób.
Polecamy nasze teksty:
- Netflix vs. HBO GO – listopad 2019. Świetne oferty obu platform
- Terminator: Mroczne Przeznaczenie - recenzja filmu. Ludzkość wciąż popełnia te same błędy
- Daybreak - recenzja serialu. Zombie apokalipsa z mlekiem sojowym
- Żmijowisko - wywiad z Piotrem Stramowskim. "Myślałem, że zapytasz mnie jaką mam konsolę"