Ray tracing standardem za dwa-trzy lata? Tak twierdzi projektant z Tencent
Ray tracing jest coraz bardziej rozpowszechniany- to fakt. Jeden z projektantów gier dla Tencent twierdzi, że będzie on standardem już za dwa-trzy lata.
Funkcja ray tracingu pojawia się w coraz większej liczbie gier. Decyzję o implementacji technologii podjęto także przy ostatnim Call of Duty: Modern Warfare, gdzie użyto jej do poprawienia realizmu wiążącego się z cieniowaniem obiektów (jak na przykład pociski).
Wielu deweloperów zapowiada, że ich projekty również będą z niej korzystać i wszyscy robią to coraz śmielej. Podobnie będzie z najnowszym projektem studia Tencent NEXT, SYNCED: Off-Planet, który ma być swoistą mieszanką battle royale z grą o przetrwanie.
Producent rzeczonego tytułu, Clark Jiayang Yang, udzielił wywiady dla GamesIndustry, w którym opowiedział trochę o najnowszej technologii i tym, dlaczego twórcy coraz chętniej sięgają po nią w swoich produkcjach. Zdradził on, że jego zdaniem, za kilka lat użycie jej będzie standardem:
Chcieliśmy upewnić się, że będzie w naszej grze (ray tracing - przyp. red.), ponieważ za dwa-trzy lata każda gra będzie miała tę funkcję. To będzie nowy standard. Śledzenie promieni służy nie tylko do odbić i cieniowania, ale może wiązać się z innymi ulepszeniami- na przykład globalnym oświetleniem.
Dopilnujemy, aby gra wygląda realistycznie, bo za kilka lat ludzie stwierdzą, że to nie wygląda dobrze. Chcemy już teraz uczyć się działania nowej technologii, bo opłaci się w to w przyszłości!
Trzeba przyznać, iż twórca bardzo sensownie wypowiada się na temat ewentualnej perspektywy dzisiejszych gier w przyszłości. Jeśli ray tracing będzie czymś normalnym, to gry bez jego użycia (przynajmniej te, które stawiają na realizm) będą wypadały zdecydowanie niekorzystnie.
Interesujesz się nowymi technologiami? Sprawdź też: