Need for Speed Heat działa w 4K, ale oferuje tylko 30 klatek na sekundę
Już od pierwszych zapowiedzi głoszono, że Need for Speed Heat ma zabłysnąć technicznie i pokazać nam nową jakość zabawy. Jak się jednak okazuje, Elektronicy znów dostarczyli niewypał.
Techniczną analizą dzieła Ghost Games zajęło się niezawodne Digital Foundry, które to postanowiło wziąć pod lupę najnowszą odsłonę wyścigów z kultowego cyklu Need for Speed.
Twórcy obiecywali nam kolejny krok w stronę jeszcze bardziej realistycznego oświetlenia, wgniatających w fotel detali i oczywiście zapierających dech w piersiach widoków. Z jednej strony można śmiało powiedzieć, że mówili prawdę, z drugiej jednak no trochę nie do końca.
Gdy ścigamy się na torze nocą wszystko wygląda świetnie - światła pięknie nadają klimatu, refleksy dodają głębi, a intensywne neony podkreślają ostry charakter gry. Za dnia zaś wszystko jest blade, nijakie i pozbawione szerokiej palety barw z wieczornych starć. Na bazowych modelach Xbox One i PS4 tytuł śmiga w 1080p, zaś na rozszerzonych celuje w pełne 4K. Niestety w każdym przypadku po ścigamy się wyłącznie w 30 klatkach na sekundę.
Warto również zerknąć na: