Wiedźmin odwoła się do polskiego folkloru. Lauren S. Hissrich i Tomasz Bagiński ujawniają sekrety zwiastuna
Zwiastun „Wiedźmina” od Netflix został ciepło przyjęty przez widzów, więc platforma kontynuuje promocję serialu. Teraz Lauren S. Hissrich i Tomek Bagiński opowiadają o szczegółach materiału.
„Wiedźmin” to naprawdę ważna produkcja dla Netflixa. Platforma wykorzystuje każdą okazję, by pobudzić fanów uniwersum Andrzeja Sapkowskiego i najnowszy materiał zdradza dodatkowe informacje o oczekiwanym serialu.
Lauren S. Hissrich i Tomek Bagiński postanowili opowiedzieć o przedstawionych scenach i już na samym początku twórcy potwierdzają, że we wszystkich prezentowanych scenach walki w rolę głównego bohatera wciela się Henry Cavill. Potwierdzają się tym samym plotki, według których aktor dużo pracował nad opanowaniem miecza.
W „Wiedźminie” zobaczymy wiele potężnych bestii, ale aktualnie autorzy specjalnie nie pokazują nam potworów, ponieważ chcą zaskoczyć widzów. W serialu nie zabraknie nawet słowiańskich elementów, które mają w tym wypadku trafić w serca Polaków. Bagiński potwierdził, że autorzy próbowali wyeliminować nadmiar CGI.
W zwiastunie pojawia się oczywiście Jaskier, a Płotka została wybrana przez Cavilla. Twórcy podejmują także temat „drugiego miecza” - znajduje się on na koniu oraz wspominają o pokazie Ciri.
Sprawdźcie nasze teksty: