Google Stadia wyśmiewane za opóźnienia. Red Dead Redemption 2 wygląda znacznie lepiej na Xbox One X
Od dzisiaj Google Stadia ma zapewnić rewolucyjną rozgrywkę pierwszym graczom, ale kolejne opinie dotyczące platformy są kiepskie. Usługa boryka się z dużymi opóźnieniami, nie radząc sobie z dostarczeniem satysfakcjonującej oprawy.
Rewolucja zapowiadana przez Google nie nadeszła. Pierwsze recenzje dotyczące Google Stadii pozwalają ze spokojem obserwować sytuację na rynku, ponieważ najwidoczniej świat nie jest jeszcze gotowy na taką formę streamingu.
Kolejne materiały trafiają do Sieci, potwierdzając niemałe problemy Google Stadii – platforma nie radzi sobie z opóźnieniami oraz zapewnieniem odpowiedniej jakości oprawy. Na pierwszym materiale zobaczcie reakcję dziennikarza WashingtonPost – Gene Park próbował postrzelać w Destiny 2, ale spotkał się z ogromnymi opóźnieniami:
Kilku graczy zarzuciło dziennikarzowi problem z Siecią, jednak Park wytłumaczył, że test odbył się na dwóch łączach. Niezależnie od wybranego miejsca nie udało się uniknąć problemów - na dowód dołączono dwa SpeedTesty. Po lewej zobaczycie połączenie z domu, po prawej z pracy:
Google Stadia musi radzić sobie także ze słabszą oprawą – idealnym przykładem jest Red Dead Redemption 2. Obraz na platformie streamingowej jest mniej wyraźny (kliknij zdjęcia, by powiększyć):
Więcej na ten temat przeczytacie na naszym portalu:
- Google Stadia otrzyma 10 dodatkowych gier na start. Nadal brakuje cen, ale krytyka platformy przynosi sukcesy
- Google powołuje nowe studia First Party i zamierza regularnie wspierać nową platformę
- Google Stadia nie trafi na premierę do wszystkich klientów. Google nie zadbało o sprzęt
- Google Stadia i brak bezprzewodowej obsługi na PC oraz smartfonie