Cyberpunk 2077 może być nieco krótszy od Wiedźmina 3: Dziki Gon. Twórcy zdradzają nowe szczegóły
Kwietniowa premiera Cyberpunka 2077 wydaje się niezagrożona. Polacy kończą prace, zajmują się testowaniem poszczególnych fragmentów gry, więc na spotkaniu z fanami deweloperzy zdradzili wiele ciekawostek z prac nad tytułem.
CD Projekt RED w ostatni weekend spotkał się w Warszawie z fanami. Wydarzenie w barze New Meta zostało ozdobione licznymi elementami związanymi z Cyberpunkiem 2077 – klienci mogli zamówić między innymi specjalne drinki. W trakcie imprezy twórcy chętnie wypowiadali się na temat nowej gry, odbyła się sesja pytań i odpowiedzi oraz quiz.
Cyberpunk 2077 – z bardzo rozbudowanymi misjami
Jednym z tematów podjętych podczas Q&A była historia. Twórcy potwierdzili, że w grze faktycznie pojawi się opcja spalenia miasta – tak jak na zwiastunie zapowiedział Johnny Silverhand. Opowieść przygotowana na potrzeby Cyberpunka 2077 może być krótsza od tej z Wiedźmina 3: Dziki Gon, ale tym razem deweloperzy zaoferują bardziej powtarzalną rozgrywkę – prawdopodobnie część misji wykonamy ponownie i sam system ma zachęcać do gry. Trzeba jednak podkreślić, że CD Projekt RED jeszcze nie zmierzył dokładnej długości głównego wątku oraz wszystkich zadań. Nowa produkcja otrzyma na pewno znacznie więcej modeli NPC – ich liczba jest tak duża, że deweloperzy nie są pewni, czy wszystkie trafią do gry. Studio spędziło sporo czasu, by pokazać indywidualny charakter bohaterów niezależnych.
Twórcy nie są jeszcze gotowi do prezentowania szczegółów po zakończeniu głównego wątku, ale autorzy wpadli na ciekawy pomysł, dzięki któremu będziemy się przez długi czas cieszyć tytułem. CDP RED wykorzysta nawet nasze zastanawianie się nad podejmowaniem wyborów dialogowych i jeśli będziemy za długo zwlekać podczas dyskusji, to nie tylko usłyszymy komentarz od NPC, ale również może to mieć wpływ na wydarzenia.
Cyberpunk 2077 zapewni jeszcze bardziej rozbudowane misje poboczne od Wiedźmina 3: Dziki Gon. Już historia Geralta pokazała w tym wypadku wyśmienity poziom, a teraz studio chce, by zadania otwierały inne questy, a te mogły przechodzić w kolejne lub ingerować także w główny wątek. Opcje są bardzo rozbudowane i mają znacząco przewyższać to co widzieliśmy w Dzikim Gonie.
Cyberpunk 2077 – świat nas wielokrotnie zaskoczy
W samej strukturze świata nie powinniśmy natrafić na niedostępne miejscówki, ale wszystko zależy od rozwoju bohatera – już wcześniej zespół pokazywał, że protagonista może przykładowo hakować bramę, więc pewnie właśnie na takie „problemy” możemy trafić podczas rozgrywki. Istotny będzie na pewno system dnia i nocy, ponieważ niektóre lokacje będą przykładowo lepiej strzeżone za dnia. Autorzy podkreślili, że niektóre wydarzenia fabularne również mogą zawierać różne scenariusze – wszystko zależy od godziny. Na wydarzenia mniejsze znaczenie będzie miała dynamiczna pogoda, ale NPC mogą w trakcie deszczu wyciągnąć parasolki lub przejść się, by nie zmoknąć.
W Night City nie będzie problemem, gdy pobijemy kogoś na ulicy – w tej sytuacji policja nie będzie interweniować, bo jest to normalne. Jeśli jednak zdecydujemy się popełnić większe przestępstwo, musimy liczyć się z pełnym atakiem – lepiej w tej sytuacji nie strzelać do przechodniów lub nie rozjeżdżać ich samochodem.
V nie może posiadać innego mieszkania, ale nasze decyzje wpłyną na jego wystrój. Z czasem miejscówka będzie się zmieniać – znajdą się w nim także „specjalne mechaniki”, dzięki którym uda się graczom wyrazić osobowość bohatera. W tytule może pojawić się personalizacja samochodów – autorzy podkreślają, że „mają coś w planach”, ale aktualnie nie chcieli zdradzić konkretów. Protagonista otrzyma możliwość tworzenia przedmiotów, które będą wpływać na statystyki – nie zajmiemy się jedynie produkcją ubrań i wszczepów.
Studio nie chciało zdradzić, czy otrzymamy możliwość posiadania „cyberzwierzątka”, ale możemy liczyć na pełnowymiarowe wyścigi. Minigra dostępna w Cyberpunk 2077 ma zapewnić świetne wrażenia z „cyberpunkowymi” smaczkami. Podczas wydarzeń sprawdzimy prawdziwą moc naszych pojazdów.
Cyberpunk 2077 – wszczepy pozwolą stworzyć bestię
Ważnym zadaniem CD Projekt RED było dopieszczenie każdego stylu gry, by wszyscy gracze mogli cieszyć się tytułem i doświadczać jego uroków w taki sam sposób. Twórcy przygotowali unikalny zestaw animacji dla każdej ważnej postaci w grze (mowa, ruchy, walka), a sceny seksu w Cyberpunk 2077 mają zadowolić wszystkich – nie mamy się obawiać ich braku lub jakości ze względu na pierwszoosobową kamerę. Wyzwaniem dla twórców był system „pominięcia przerywników filmowych”, ponieważ w produkcji nie natrafimy na standardowe filmiki jak w Wiedźminie – każda dyskusja może mieć duże znaczenie, więc dla samej tej funkcji stworzono około 10 prototypów.
W grze pojawi się trochę „bezużytecznego lootu”, który jednak musi pojawić się w produkcji z jednego powodu – bohater nie może nosić wyłącznie użytecznych przedmiotów. Studio jednak zachowa zdrowy balans pomiędzy elementami zdobywanymi przez głównego bohatera.
Jednym z wszczepów będzie program, który zapewni stałą regenerację zdrowia, ale oczywiście ten dodatek będzie zajmował miejsce – możemy je przeznaczyć na inny „cyberprogram”. V będzie mógł także jeść, by zdobyć punkty HP lub skorzysta z inhalatora z narkotykami – niektóre zapewnią natychmiastowe leczenie, inne będą działać z czasem.
Modyfikacje można podzielić na kilka typów, ale warto podkreślić, że niektóre zamontujemy wyłącznie w specjalnych miejscach, a kolejne możemy ulepszyć/zmienić w każdej chwili. Mantis Blades (ostrza widziane na zwiastunie) zainstalujemy tylko w odpowiedniej lokacji, jednak podczas przemierzania świata znajdziemy przykładowo inne ostrza, które możemy dowolnie wymienić. Wśród wszczepów pojawi się tłumacz i choć na początku V będzie rozumiał kilka języków (przykładowo hiszpański, japoński), to jednak później będzie musiał zadbać o lepszy sprzęt, by zrozumieć innych NPC. Jednym z ulepszeń jest także Sandevistan – dzięki niemu będziemy poruszać się błyskawicznie niczym zwierzęta. Dołączenie tego elementu do gry było wymagające, ale autorzy chcieli mieć pewność, że zadbają o tę funkcję.
Cyberpunk 2077 może otrzymać także mody, ale CD Projekt RED nie jest jeszcze gotowy do składania deklaracji na ten temat.
Na naszym serwisie sprawdzicie więcej informacji o Cyberpunk 2077:
- Cyberpunk 2077 zdobi biuro CD Projekt RED. Figurka naturalnych rozmiarów wygląda imponująco
- Cybertruck pojawi się w Cyberpunk 2077? Tesla i Elon Musk potwierdzają wynik samochodu
- Cyberpunk 2077. Multiplayer to "mniejszy projekt" z mikropłatnościami
- Cyberpunk 2077 na ostatniej prostej. Wielkie testy i fantastyczne wyniki CD Projektu
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.