Wiedźmin zaprezentuje poprawne zbroje Nilfgaardu? Tomasz Bagiński broni wyśmiewanych strojów
Jednym z gorących tematów związanych z „Wiedźminem” od Netflix są stroje nilfgaardzkich rycerzy. Twórcy postawili na dość nietypowe, pomarszczone stroje, które w swoim czasie zostały wyśmiane przez widzów wyczekujących na serial. Mimo to Tomasz Bagiński jest przekonany, że projekt jest odpowiedni.
Do premiery „Wiedźmina” pozostał już mniej niż miesiąc, więc ekipa odpowiedzialna za serial stara się wytłumaczyć najważniejsze kwestie, by tym samym przygotować widzów na spotkanie z produkcją platformy Netflix. Tomasz Bagiński na łamach Nowej Fantastyki (12/2019) postanowił poruszyć nawet temat nilfgaardzkich strojów, które w swoim czasie zostały mocno skrytykowane przez widzów wyczekujących na serial:
„Chcę sprecyzować, że zdjęcia, które trafiły do Sieci prezentowały stroje statystów z ostatnich linii szeregów armii Nilfgaardu. Sądzę, że gdy już widzowie zobaczą te stroje w odpowiednim świetle, po zakończeniu postprodukcji, zamysł stojący za wyglądem stanie się jasny. Chodzi bowiem o to, że to nie mają być drogie zbroje – Nilfgaard ma ogromną armię i opiera się właśnie na liczebności. Nie będą mieli wielu doskonale wyszkolonych rycerzy w błyszczących zbrojach, ale naprzeciwko takim rycerzom, wystawią oni stu swoich wojowników.”
Bagiński podkreślił, że zbroje Nilfgaardu są różne i łatwo rozpoznać oficerów, którzy posiadają lepsze stroje. Producentowi wykonawczemu wtórowała Lauren S. Hissrich – showrunnerka podkreśliła, że Nilfgaard zbiera wojsko z podbitych wiosek i armia nie może korzystać z królewskiego zbrojmistrza. Oni są „ubrani w coś taniego”.
Już wkrótce wszyscy zainteresowani będą mogli sprawdzić, czy faktycznie twórcy „Wiedźmina” od Netflix podjęli dobrą decyzję stawiając na takie zbroje. Warto jednak dodać, że już wkrótce w Warszawie odbędzie się wielka premiera serialu, na której zobaczymy najważniejszych aktorów zaangażowanych w prace na planie.
Jesteście zainteresowani tematami filmowymi na naszym serwisie? Polecamy również:
- Wataha sezon 3 - recenzja pierwszych 4 odcinków. Polska produkcja na światowym poziomie
- Wataha 3 sezon - wywiad z Borysem Szycem. "Na plan dojeżdżało się skuterem śnieżnym"
- The Walking Dead – recenzja 1 połowy 10 sezonu. Wciąż wśród żywych
- Irlandczyk – recenzja filmu. Dawno temu w Ameryce
- Pokemon: Detektyw Pikachu - sprawdzamy zawartość oraz jakość wersji Blu-ray