The Outlast Trials zapowiedziane. Twórcy stawiają na nowy wymiar horroru

The Outlast Trials zostało oficjalnie zaprezentowane. Jest to nowa produkcja z uznanej serii horrorów, która jednak nie będzie bezpośrednią kontynuacją. Twórcy stawiają na nowy wymiar horroru i szykują widzów na „sranie w gacie z przyjaciółmi”.
The Outlast Trials to kolejna produkcja od studia Red Barrels, jednak deweloperzy nie postawili na bezpośrednią kontynuację świetnego Outlast 2. Celem najnowszej produkcji jest „pokazanie najbardziej przerażających potworów pochodzących z ludzkiego umysłu” i z głów deweloperów. Gra została umiejscowiona w tym samym uniwersum – dokładnie w samym środku Zimnej Wojny.
W The Outlast Trials mamy doświadczyć przerażających „prób”, które przeżyjemy samotnie lub z dwoma znajomymi – deweloperzy podkreślają, że nawet „sranie w gacie z przyjaciółmi” ma być przyjemnym doświadczeniem.




David Chateauneuf, współzałożyciel Red Barrels, wspominał o nowym doświadczeniu:
„Jesteśmy dumni, że możemy ujawnić tytuł i pierwszy obrazek z gry naszej wielkiej społeczności i fanom. Nasz zespół ciężko pracuje, tworząc nowe doświadczenie, które przyniesie strach i niepokój milionom graczy, niezależnie od tego, czy przechodzą przez eksperymenty sami, czy z przyjaciółmi.”
Sytuacja jest interesująca, bo chociaż deweloperzy mówią o nowym doświadczeniu, na zdjęciach widzimy gogle, to jednak produkcja nie zmierza na gogle do wirtualnej rzeczywistości. Studio teraz tłumaczy sytuację w mediach społecznościowych. Zabrakło tutaj konkretów.
Zobaczcie pierwszy art z gry:

Warto spojrzeć: