Amerykański kongresmen przyznał się do kupowania gier za pieniądze z kampanii wyborczej
Biuro Prokuratora Generalnego potwierdziło zakończenie sprawę Duncana D. Huntera, który wydawał pieniądze z kampanii wyborczej na gry. Republikański kongresmen przyznał się do winy i teraz będzie miał spore problemy.
Sprawa Duncana D. Huntera trwa od 2016 roku. Na początku republikański kongresmen twierdził, że to jego syn wydał ponad 1300 dolarów na gry ze Steam. Polityk chciał podobno zwrócić pieniądze, jednak wciąż nie udało mu się uregulować płatności.
Biuro Prokuratora Generalnego przedstawiło dokładny dokument ze sprawy, która okazała się czymś znacznie większym niż tylko drobnymi wydatkami na gry. Duncan D. Hunter na przestrzeni 2010-2016 roku ukradł ponad 150 tysięcy dolarów zapewniając swojej rodzinie między innymi drogie wakacje. Polityk wkręcił w sprawę nawet swoją żonę, która dokonywała części zakupów za pomocą karty przeznaczonej na kampanię.
Hunter długo tłumaczył, że tak naprawdę chciał kupić jedną produkcję dla swojego syna, a następnie młodzieniec mając dostęp do karty chętnie kupował kolejne nowości na platformie Valve. Kongresmen chciał nawet zwrócić się do Steam o pomoc w odzyskaniu należności. Teraz jednak potwierdził, że sam dokonał zakupów.
Wyrok zostanie przedstawiony dopiero w marcu 2020 roku, ale Hunterowi grozi maksymalnie 5 lat więzienia i 250 tysięcy dolarów grzywny.
Warto sprawdzić:
- Halo: The Master Chief Collection z kolejnymi triumfami na Steam. Gracze rzucili się do zakupów
- Red Dead Redemption 2 właśnie zadebiutowało na Steamie
- Imperator: Rome i Portal Knights z darmowym graniem. Dobrze oceniane produkcje w gratisowej promocji
- Halo: The Master Chief Collection gigantycznym sukcesem na Steam. Halo Reach w 4K i Xbox Game Pass
