Wiedźmin od platformy Netflix będzie bardziej liniowy w 2. sezonie
Prace nad kolejnym sezonem Wiedźmina od Netfliksa powinny ruszyć już niedługo. Showrunnerka serialu opowiedziała krótko o swoich planach względem drugiego sezonu.
Wiedźmin od Netfliksa to najpopularniejszy serial na platformie strumieniowej - właściciele serwisu potwierdzili, że jest to najczęściej oglądany serial w historii usługi. Showrunnerka Lauren S. Hissrich dostała już zielone światło na tworzenie drugiego i trzeciego sezonu, a w najnowszym wywiadzie opowiedziała co nieco o swoich planach.
Kobieta już w grudniu potwierdziła, że trzech głównych bohaterów serialu (Geralt, Ciri, Yennefer) będą trzymać się razem, a cały serial będzie bardziej liniowy - akcja będzie rozgrywała się w jednym czasie, więc nie doświadczymy tzw. przeskoków, na które skarżyło się bardzo dużo osób w pierwszym sezonie Wiedźmina od Netfliksa.
Wszystkie trzy postacie [Geralt, Ciri i Yennefer] będą teraz na tej samej osi czasu. Historie będą opowiadane w znacznie bardziej liniowy sposób. Nie wszystkie będą jednak jedną historią. To nie tak, że wszyscy trzej bohaterowie są razem przez wszystkie odcinki i są szczęśliwi przez cały czas. Chcę zastosować różne sposoby patrzenia na szereg czasowy. Myślę, że jest wiele rzeczy, których nie mogliśmy zmieścić w pierwszym sezonie. Istnieją różne opowiadania, które chciałabym podkreślić i na których mogę się skupić. Możemy to zrobić w przyszłości, na przykład poprzez retrospekcję. Ale nie, nie będziemy przedstawiać akcji, które miały miejsce 100 lat temu.
Nie poznaliśmy jeszcze dokładnej daty premiery drugiego sezonu - wiemy jednak, że ma on zadebiutować na początku następnego roku.
Warto przeczytać:
- Wiedźmin 3: Dziki Gon notuje coraz lepsze wyniki w Wielkiej Brytanii. W niektórych miejscach brakuje gry
- CD Projekt Red pracował nad grą, w której główną bohaterką miała być Ciri - Wiedźmin 4 był już tworzony?
- Wiedźmin od Netflix pokazuje, że nie tylko Geralt musi znać eliksiry. Jaskier i Yennefer vs. polskie trunki