Google i Apple grają do jednej bramki. Firmy łączą siły w walce z koronawirusem
Bieżąca sytuacja na świecie wymaga solidarności. Świetny przykład takich działań płynie ze strony dwóch hegemonów rynku mobilnego.
Nie od dziś wiadomo, że odpowiednikiem wojen konsolowych w branży gier, jest batalia o klientów pomiędzy Apple i Google. Firmy konkurują ze sobą od dekad i wszystko trwa nadal. Są jednak sytuacje, gdy tego typu potyczki muszą zejść na dalszy plan.
Tak jest też w tym przypadku, gdy wszyscy solidaryzują się w obliczu jednego wroga. Hegemoni branży technologicznej zapowiedzieli wdrożenie systemu, który pozwoli walczyć z koronawirusem. Jak możemy przeczytać w oficjalnej dokumentacji, powstać ma program na Androida i iOS, który będzie wysyłać powiadomienia o obecności w pobliżu osób zakażonych/objętych kwarantanną.
Co bardzo ciekawe, nie będzie to bynajmniej zwyczajna aplikacja, a pewien system, który zbierze dane ze wszystkich aplikacji rządowych (jak nasze polskie ProteGO) i będzie powiadamiał użytkowników o zagrożeniu. Cały pomysł ma zostać oparty na użyciu bluetooth, co pozwoli na wzajemne przesyłanie sygnałów.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy dokładnie możemy spodziewać się debiutu tego pomysłu. Pierwsze informacje mówią o połowie maja, więc na ten moment musimy czekać i ściskać kciuki, aby wszystko doszło do skutku i ułatwiło nam późniejsze funkcjonowanie.
Contact tracing can help slow the spread of COVID-19 and can be done without compromising user privacy. We’re working with @sundarpichai & @Google to help health officials harness Bluetooth technology in a way that also respects transparency & consent. https://t.co/94XlbmaGZV
— Tim Cook (@tim_cook) April 10, 2020
Interesujesz się nową technologią? Musisz sprawdzić też: