Wonder Woman 1984 i Tenet poczekają na otwarcie kin. Warner Bros. zapewnia, że wierzy w "magię dużego ekranu"
Wygląda na to, że ogromna wytwórnia filmowa, Warner. Bros, nie zamierza spieszyć się z premierą swoich najgłośniejszych hitów. Twórcy poczekają na ponowną możliwość wypuszczenia ich do kin.
Pandemia koronawirusa spowodowała zamknięcia kompleksów kinowych, co pokrzyżowało plany wszystkim wydawnictwom filmowym. Studia muszą mierzyć się z nową rzeczywistością, w której większość decyduje się na umieszczanie swoich produkcji w Internecie.
W niektórych przypadkach, jak na przykład "Trolli 2", decyzja okazała się ogromnym sukcesem. Są jednak wytwórnie, które nie zamierzają kroczyć tą drogą, a przynajmniej nie, jeśli chodzi o najgłośniejsze produkcje. Szef WarnerMedia, John Stankey, przekazał, że "Wonder Woman 1984" i "Tenet" nastawione są na "kinowe doświadczenie", więc premiera nie zostanie przeniesiona do Internetu:
Jesteśmy podekscytowani możliwością wypuszczenia "Tenet" w kinach tego lata lub w innym terminie, gdy kina się ponownie otworzą. Dalej zamierzamy wspierać magię kinowych doświadczeń oraz naszych partnerów dystrybucyjnych. Żywimy przekonanie, że nasze tytuły jak "Tenet" i "Wonder Woman 1984" są dokładnie takim rodzajem filmów, jaki przyciągnie ludzi do kin.
Premiery kinowe od zawsze był istotną częścią naszego ekosystemu. W pełni oczekuję, że w przyszłości, podczas oceniania naszej działalności, dalej będziemy mogli wspierać pracę twórców, których dzieła warto odbierać na dużym ekranie.
Warto przypomnieć, że obecnie daty premier obu filmów wyznaczone zostały na okres wakacyjny. "Tenet" Christophera Nolana ma zadebiutować 17 lipca 2020 roku, a "Wonder Woman 1984" nieco później, bo 14 sierpnia 2020 roku.
