Nintendo komentuje problemy w związku z pandemią. Terminy mogą nie być dotrzymane
Eurogamer napisał tydzień temu, że Nintendo ma poważne problemy w związku z panującą pandemią. Temat postanowiła skomentować sama japońska firma.
Większość pracowników Nintendo i firm bezpośrednio związanych z japońską korporacją przeszła w związku z pandemią na tryb pracy zdalnej. Wywołuje to pewne utrudnienia - również w dostawach towaru. Nintendo zapewnia we właśnie wydanym komunikacie, że "opóźnienia dostawach towarów powoli ustępują".
Większym problemem dla Nintendo może być przygotowywanie nowych gier first-party. Firma podkreśla, że "sytuacja w Japonii jest trudna do przewidzenia", w związku z z czym Nintendo może nie utrzymać zakładanych wcześniej terminów premier.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że jedynie Xenoblade Chronicles: Definitive Edition i Bravely Default II posiadają ustaloną datę premiery na ten rok. Jeśli chodzi o Bayonetta 3, Metroid Prime 4 oraz nowe The Legend of Zelda Nintendo nie jest w stanie podać nawet przybliżonego okienka wydawniczego.
"Jeśli skutki COVID-19 będą się przedłużać lub zaostrzać, może się to odbić na naszych planach produkcyjnych w związku z różnicą w warunkach pracy między pracą z domu a w biurze. W szczególności trudne do przewidzenia są skutki dla naszych zagranicznych partnerów. W związku z tymi czynnikami, możemy nie być w stanie dotrzymać terminów dostarczenia produktów Nintendo i usług zgodnie z wcześniejszymi planami.
Dotyczy to również innych wydawców software'u, którzy mogą nie być w stanie dostarczyć zgodnie z planem zawartości gier na platformy Nintendo".