Ghost of Tsushima będzie trudną grą. Reżyser potwierdza, że przyjdzie nam się namęczyć
Wygląda na to, że najnowszy projekt od studia Sucker Punch może się okazać wymagający. Twórcy zapowiadają, że nie będzie wcale tak łatwo, jak mogłoby się wydawać.
Ghost of Tsushima to jedna z ostatnich dużych gier, jakie pojawią się wyłącznie na PlayStation 4 (przynajmniej w dniu premiery). Fani bardzo mocno czekają na to, w jaki sposób Sony pożegna obecną generację. Pierwsze materiały zdradzają, że szykuje się huczne zakończenie obecnej ery konsolowej, albowiem projekt prezentuje się niesamowicie dobrze.
Jakiś czas temu pojawiła się informacja odnośnie do tego, że gra wyciśnie z PS4 całą moc, a my dostaniemy ogromną mapę i masę zadań do roboty. Teraz okazuje się, że bynajmniej nie będzie to spokojny spacerek! Reżyser gry, Nate Fox, w wywiadzie dla IGN przekazał, że nie będzie łatwo:
Staramy się zrobić przyziemną grę, więc otrzymanie nawet paru ciosów może Cię zabić. Oglądaliśmy filmy o samurajach i ludzie padali tam nawet po jednym czy dwóch uderzeniach- takie są właśnie realia walki. Pokonanie Mongołów w starciach będzie bardzo trudne, ale właśnie to wyzwanie sprawi, że będziesz miał ochotę to robić, a samo zwycięstwo da masę satysfakcji. Nie możesz zwyczajnie wpaść do obozu i walczyć z pięcioma przeciwnikami jednocześnie- zostaniesz przygwożdżony i zabity.
W tym samym wywiadzie podobnie wypowiedział się Jason Connell, który odpowiada za aspekty kreatywne i wizualne. Potwierdził, że duże znaczenie będą odgrywały w produkcji samurajskie pojedynki jeden-na-jeden:
Jedną z rzeczy, których nie pokazaliśmy na State of Play, a którą chcieliśmy, były pojedynki z innymi ekspertami szermierki. To nieodzowna część bycia samurajem. Te walki są niezwykle trudne i rozwiązywane w najbardziej kinowy sposób, jaki można sobie wyobrazić. Trzeba będzie przestudiować przeciwnika, aby zrozumieć, jak atakuje i wygrać.
Trzeba przyznać, że słowa obu Panów sugerują, że szykowane są pewne elementy z gier Souls-like. Szczególnie mocno można to odczuć w przypadku odpisu pojedynków 1 na 1. Jestem bardzo ciekaw, jak wszystko wypadnie w rzeczywistości. Na ten moment wiele wskazuje na to, że zarzuty odnośnie do zbytniego odbicia w stronę Assassin's Creed są bardzo nietrafione.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Ghost of Tsushima.