Polski film hitem Netflixa. 365 dni zdobyło niesamowitą popularność na całym świecie
„365 dni” nie jest najlepiej ocenianym polskim filmem w historii, a kontrowersyjne ujęcie fabuły wzbudziło oburzenie wśród wielu widzów. Skuteczna reklama sprawiła jednak, że polska produkcja podbiła Netflix. Wystarczyła tylko pomysłowa kampania promocyjna na TikToku.
W marcu informowaliśmy, że „365 dni” trafiło na Netflix. Początkowo produkcja była dostępna wyłącznie a polskim rynku, co szybko uległo zmianie. Najwyraźniej włodarze platformy zdecydowali się sprawdzić, czy subskrybenci z pozostałych krajów chętnie sprawdzą „polskie 50 twarzy Grey'a” - decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę.
„365 dni” trafiło do pozostałych krajów 7 czerwca, w dwa dni zdobywając gigantyczną popularność. Zekranizowana powieść Blanki Lipińskiejest aktualnie jest „najpopularniejszym filmem na platformie Netflix”, będąc jednocześnie „drugą najpopularniejszą produkcją” w całym serwisie – jedynie ostatni sezon „13 powodów” cieszy się większym zainteresowaniem.
Gigantyczny sukces „365 dni” nie jest przypadkiem. Nie możemy tutaj mówić o wyjątkowej fabule, angażującym wątku czy perfekcyjnych zdjęciach - media społecznościowe jednak mają moc. Na TikToku pojawiła się jedna ze scen erotycznych z filmu, która automatycznie zyskała wielką popularność. Obecnie hasztag „#365Days” jest przepełniony wycinkami materiałów widzów, którzy zapoznają się z filmem w reżyserii Barbary Białowąs, co jest w zasadzie pewnym wyzwaniem. Łącznie wszystkie filmiki oznaczone „#365Days” posiadają ponad 146,6 mln wyświetleń.
Jeśli wcześniej nie mieliście okazji zapoznać się z opinią dotyczącą „365 dni” – zapraszamy na naszą recenzję.