Halo Infinite wyśmiewane przez graczy po pokazie na Xbox Game Showcase

Halo Infinite, niczym Mark Cerny po konferencji PS5, jest wisienką na torcie dla memiarzy. Najlepsze wpisy znajdziecie poniżej.
Microsoft zaskoczył wczoraj pozytywnie, zapowiadając STALKER-a 2 na Xboksa Series X czy pokazując nowe IP Obsidianu. Niektóre prezentacje tytułów, choć zapowiadały się dobrze, okazały się być ogromną klapą, czego świetnym przykładem jest najnowszy gameplay z Halo Infinite.
Fani marki Halo z pewnością oczekiwali czegoś więcej. W sieci pojawiła się przysłowiowa czarna chmura, która unosi się przy każdym hasztagu związanym z kolejną częścią serii „zielonych”. Według wielu graczy, zapis rozgrywki wygląda tragicznie pod względem oprawy wizualnej - niektórzy rzucają śmiało stwierdzeniami, że Halo 5: Guardians wyglądało zdecydowanie lepiej, nie wspominając już o produkcjach na silniku Frostbite (Star Wars: Battlefront II (2017) czy Anthem) czy niektórych tytułach tworzonych wyłącznie na konsole PlayStation 4 (Horizon Zero Dawn).




Nie ma co się dziwić - tekstury doczytują się przez prawie cały materiał, a gdy już się wczytają, to jesteśmy świadkami grafiki rodem z Xboksa 360. Oberwało się szczególnie powracającym wojownikom rasy Brute - mieli wejść do kolejnej odsłony z przytupem, a jak na razie są wisienką na torcie osób kochających robić memy.
W przypadku ostatniego wpisu z Twittera, przyciszcie głośniki/słuchawki.
For what it's worth, Halo Infinite is generating some funny memes from r/TwoBestFriendsPlay
Okay, this is my last Halo Infinite meme for today from r/TwoBestFriendsPlay
Nie oszukujmy się - Halo Infinite wygląda na razie bardzo słabo, i jeśli 343 Industries nie wprowadzi wielu zmian, to może okazać się to jeden z najsłabszych, ekskluzywnych projektów na next-genowe urządzenia.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Halo Infinite.