Halo Infinite z dużymi problemami przez outsourcing? Kierownictwo zajęło się rozwojem serialu
Premiera Halo Infinite nie odbędzie się w 2020 roku, a Brad Sams postanowił zdradzić szczegóły przełożenia premiery jednej z najważniejszych gier w katalogu Xboksa Series X. Dziennikarz jest przekonany, że kierownictwo pracowało nad serialem, a rozwój produkcji został w dużej mierze zlecony firmom zewnętrznym.
Halo Infinite miało zachęcać graczy do next-genowego Xboksa, ale jak wiadomo 343 Industries przełożyło datę premiery, a Phil Spencer przeprosił nawet graczy za niedogodności. Osoby zainteresowane nową generacją Amerykanów mają otrzymać nowe pozycje, ale wciąż czekamy na listę propozycji, które mają zachęcać do Xboksa Series X.
W sprawie gry wypowiedział się Brad Sams, według którego prace nad Halo Infinite trwają od 2015 roku – czyli w czasie, gdy przygotowanie Xboksa Series X nie zostało jeszcze zakończone. Mimo to urządzenie nie jest podobno problemem.
Twórcy Halo Infinite zlecili stworzenie całego świata (znacząca część gry) firmie zewnętrznej i choć outsourcing jest czymś normalnym podczas kreowania gier AAA, to jednak 343 Industries zdecydowało się zlecić prace nad bardzo dużym fragmentem pozycji. Nawet zwiastun z 2019 roku podobno nie został przygotowany przez deweloperów, ponieważ gra w tym czasie nie prezentowała takiej jakości.
Nietypowa forma rozwoju spowodowała sporo kłótni wśród deweloperów i w rok Halo Infinite straciło dwóch dyrektorów kreatywnych (Tim Longo i Mary Olsen). Kierownictwo nie pomogło w naprawie gry, nie oddało pozycji pod odpowiednie ręce, ponieważ według dziennikarza – zajmowało się serialem „Halo”.
Na zakończenie możecie zapoznać się z nowym utworem zaprezentowanym przez 343 Industries.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Halo Infinite.