Spider-Man 3 zaskoczy widzów? Jamie Foxx ma powrócić do roli Electro
Marvel może zdecydować się na niecodzienną decyzję związaną z castingiem do trzeciej części „Spider-Mana”. Redakcja The Hollywood Reporter informuje o finalnych rozmowach pomiędzy Jamie Foxxem a przedstawicielami MCU. Aktor ma powróci do świata Petera Parkera i ponownie wcielić się w Electro.
Tom Holland znajduje się obecnie na planie „Uncharted”, ale tuż po zakończeniu prac nad historią młodego Nathana Drake'a, wyruszy do Atlanty, by kręcić trzecią część „Spider-Mana” dla Marvel Cinematic Universe. Jeszcze jesienią rozpoczną się prace na planie filmu, w którym może pojawić się ciekawa postać.
Dziennikarze The Hollywood Reporter dotarli do zaskakującej wiadomości: Jamie Foxx dogaduje ostatnie szczegóły odnośnie swojego powrotu do świata Spider-Mana. Aktor wcielił się w Electro w „The Amazing Spider-Man 2”, tymczasem już w nowej historii, gdzie pierwsze skrzypce gra Tom Holland może powrócić do złowieszczej kreacji.
Wybór okazuje się nieco zaskakujący – Marvel, decydując się na angaż Foxxa, wykorzysta aktora oraz jego postać z jednej serii i wrzuci go do najnowszego cyklu. Nie bez powodu wśród sympatyków Spider-Mana pojawiają się mieszane opinie, jakoby twórcy niepotrzebnie mieszali.
Za „Spider-Man 3” podobnie jak za „Spider-Man: Homecoming” i „Spider-Man: Daleko od domu” ma odpowiadać Jon Watts, który tym samym otrzyma szansę zakończenia trylogii. Kevin Feige i Amy Pascal zajmą się produkcją, a na ekranie ponownie zobaczymy znajome twarze w drugoplanowych rolach: Zendaya (Michelle „MJ” Jones), Marisa Tomei (May Parker), Jacob Batalon (Ned Leeds) oraz Tony Revolori (Flash Thompson).
„Spider-Man 3” miałby trafić do kin pod koniec 2021 roku, ale trudno powiedzieć, jak obecna sytuacja panująca na świecie wpłynie na przebieg projektu. Przypomnijmy, że Disney ostatnio opóźnił premiery wielu filmów, a pierwszy film z V Fazy MCU zadebiutuje dopiero 7 maja 2021 roku („Czarna Wdowa”).
