FIFA 21 z dużymi problemami. EA nie udźwignęło ciężaru zainteresowania
Brak wersji demonstracyjnej skusił wielu graczy do zapoznania się z FIFA 21 dzięki EA Play. Twórcy nie spodziewali się jednak tak dużego zainteresowania, przez co produkcja obmówiła posłuszeństwa niemal wszystkim graczom. Problemy odczuli sympatycy piłki nożnej na trzech platformach.
FIFA 21 zadebiutuje dopiero w przyszłym tygodniu, ale Electronic Arts ponownie planowało wykorzystać swoją usługę EA Play (wcześniej EA Access), by zaoferować chętnym graczom możliwość wypróbowania gry przedpremierowo. Tegoroczna odsłona hitu EA Sports nie otrzymała standardowego dema, więc gracze skusili się na cyfrową ofertę, dzięki której mieli przez 10 godzin sprawdzać piłę nożną.
Najpewniej zainteresowanie było tak duże, że serwery nie wytrzymały. Na początku gracze zaczęli zgłaszać niedogodności związane z aplikacją EA Play na konsolach, następnie kłopoty odczuwali klienci ze Steam, by w ostateczności nawet użytkownicy, którzy pobrali pliki nie mogli uczestniczyć w spotkaniach.
Takie problemy z dostępem do wersji próbnej przez EA Play zdarzyły się pierwszy raz, co może sugerować gigantyczne zainteresowanie FIFA 21. Nie od dzisiaj wiadomo, że gracze chętnie krytykują EA za wiele decyzji związanych z piłką, ale w ostateczności spora część entuzjastów futbolówki rusza na wirtualne stadiony i chce testować wszelkie wprowadzone zmiany.
Najlepszym lekarstwem na ten problem okazałoby się demo, jednak w tym roku EA Sports zmieniło plany i nie zaproponowało fragmentu gry. W oczekiwaniu na premierę, sprawdźcie premierowy zwiastun FIFA 21.
— Sean Kennedy (@seankennedy858) October 1, 2020
Same with me...i was waiting for this all day...now this happens....this is ruining my experience pic.twitter.com/053b7mSmX5
— Aditya Majumdar (@Blueadi) October 1, 2020
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do FIFA 21.
