Spider-Man 3. Tobey Maguire i Andrew Garfield nie zostali obsadzeni w filmie Sony
Choć doniesienia z ostatnich dni zdawały się potwierdzać, że już w najbliższej odsłonie przygód Spider-Mana od Sony zobaczymy aż trzech dotychczasowych, ekranowych bohaterów, najnowsze informacje studzą nasze nadzieje.
W ostatnich dniach bardzo głośno było o plotce, jakoby w nadchodzącej odsłonie Spider-Mana (która po licznych przesunięciach ma zadebiutować w 2021 roku) miało pojawić się aż trzech dotychczasowych odtwórców roli Człowieka Pająka. Mieliby to być oczywiście Tom Holland (główny bohater filmu oraz gwiazda MCU), Tobey Maguire (pierwsze pełnoprawny kinowy Spider-Man) oraz Andrew Garfield (z dwóch filmów "The Amazing Spider-Man").
Teraz jednak portal ComicBook.com bardzo mocno ostudził nadzieje wszystkich fanów pomysłu stworzenia aktorskiego SpiderVerse. Jak donoszą dziennikarze owego serwisu ani Maguire, ani Garfield nie podpisali jeszcze oficjalnie umowy z Sony, aby wystąpić w Marvel's Spider-Man 3. Choć plotka może oczywiście mieć odbicie w rzeczywistości, to na ten moment nie ma w tym nic potwierdzonego.
Warto w tym wszystkim wziąć pod uwagę, że Andrew Garfield przez ostatnie lata nie występował w żadnym większym filmie, a Tobey Maguire praktycznie porzucił aktorstwo. I choć nie warto nic przekreślać, a pomysł trzech Spider-Manów brzmi, jak spełnienie marzeń wszystkich fanów, to należy podkreślić raz jeszcze, że na ten moment nie ma oficjalnej umowy pomiędzy stronami.